Leśnik poprosił o ciszę i wskazał coś palcem. Gdzie ukryło się zwierzątko? Mało kto potrafi je dostrzec
Spacery po lesie mogą obfitować w wiele ciekawych spotkań. Szansa na to jest szczególnie duża w okresie wiosennym i letnim. To właśnie wtedy leśnicy opublikowali zdjęcia z leśnej wyprawy, rzucając przy tym wyzwanie internautom. Gdzie ukryło się dzikie zwierzątko? Mało kto potrafi je dostrzec w mniej niż 10 sekund.
Warto mieć oczy szeroko otwarte
Na terenie leśnictwa Szczegilno można liczyć na bezpośredni kontakt z dzikimi zwierzętami . Zdarza się jednak, że możemy przechodzić dosłownie kilka metrów od nich i nawet ich nie zauważyć . Osobiście przekonali się o tym leśniczy Sylwester Malec oraz nadleśniczy Tomasz Kurek.
Gdy panowie przechadzali się przez brzozowy młodnik, jeden z nich w pewnym momencie nagle się zatrzymał, poprosił swojego towarzysza o ściszenie głosu i wskazał palcem w kierunku drzew. Kompan dopiero po chwili zrozumiał, o co chodzi. Okazało się, że wśród traw i ściółki leżało malutkie koźle. Było nieruchome, zwinięte w kłębek.
Gdyby nie czujne oko leśnika, mężczyźni nie zdawaliby sobie sprawy z tego, że właśnie mijają młodego lokatora tutejszych lasów.
Sprawdź, czy mała sarenka jest w stanie Cię przechytrzyć
Koźlątko było trudno dostrzec . Nawet czujne i wprawione oko może mieć problem z dostrzeżeniem młodych przeżuwaczy żyjących w polskich lasach. Pan Sylwester postanowił zrobić zdjęcie. Udostępnił je na mediach społecznościowych Nadleśnictwa Karnieszewicze, aby wszyscy zainteresowani mogli przekonać się, jak doskonałym kamuflażem może być sierść koźląt.
Stworzenia te specjalizują się we wtapianiu się w otoczenie już od pierwszych chwil swojego życia. Jesteś w stanie dostrzec tego sprytnego malca na zdjęciu?
Chowanie się w wysokich trawach jest czymś zupełnie normalnym w przypadku młodych zwierząt. To ich strategia na przetrwanie. Dzięki temu, że idealnie wpasują się w otoczenie i przez większość czasu pozostają w bezruchu, jest mniejsze ryzyko, że zostaną dostrzeżone przez drapieżniki. Dlatego nie ma powodów do zmartwienia, widząc koźlęta, które uparcie pozostają w swoim miejscu i nie wykazują zbyt dużej aktywności. Gdyby zaczęły uciekać, ich matka miałaby problemy ze znalezieniem ich.
Jeżeli spotkasz młode zwierzę w lesie, zostaw je w spokoju!
Większość dzikich stworzeń stara się jak najlepiej wykorzystać czas obfitości. Poza tym na wiosnę i lato wiele z nich jest w sezonie rozrodczym lub opiekuje się podrośniętymi młodymi. Warto pamiętać, że ludzie w lesie są tylko gośćmi. W związku, z czym to my powinniśmy dostosować się do zasad gospodarzy. W przeciwnym razie możemy nieświadomie zrobić jakiemuś zwierzęciu krzywdę.
Chcesz poznać rozwiązanie zagadki? Znajdziesz je na poniższym zdjęciu oraz filmie. To w tym miejscu ukryło się młode zwierzątko:
W razie znalezienia się w tego typu sytuacji należy spokojnie oddalić się od malucha. Pod żadnym pozorem nie wolno płoszyć zwierząt, dotykać ich lub, co najgorsze — zabierać do domu. Ich miejscem do życia jest las , uszanujmy to.
Źródło: facebook.com/Nadlesnictwo.Karnieszewice