Kolejne martwe foki wyrzucone na brzeg. Znana jest przyczyna śmierci

Masowa śmierć fok nad Bałtykiem

- Myślę, że foczka zginęła tragicznie - napisała czytelniczka w liście do "Wyborczej", zamieszczając zdjęcia martwych zwierząt znalezionych na plaży w Sopocie.

Paweł Żmuda, obsługujący numer Błękitnego Patrolu WWF, odniósł się do przerażającego zjawiska nad polskim morzem, twierdząc, że nie ma powodów do niepokoju. Wyjaśnił przy tym, że każdego dnia fale wyrzucają na plaże Wybrzeża Bałtyckiego od dwóch do trzech martwych fok.

Najgorszy moment przypadł na przełom maja i czerwca, kiedy to na nadbałtyckim wybrzeżu znajdowano aż kilkadziesiąt martwych zwierząt na dobę. Sprzyjający wiatr wypychał martwe ciała ssaków w stronę brzegu, przyprawiając turystów o dreszcze. 

- To był czarny weekend dla fok - mówił wówczas przedstawiciel Błękitnego Patrolu WWF.

Rybackie sieci zabijają morskie stworzenia

Najczęstszą przyczyną śmierci fok jest zaplątanie w sieci rybackie lub inne śmieci unoszące się w wodzie. Kiedy zwierzę wpadnie w pułapkę, to w przeciągu 20-30 min kończy się mu tlen i zaczyna się topić.

Nie można jednak ustalić dokładnej przyczyny śmieci fok, gdyż zazwyczaj są one znajdowane na brzegach w zaawansowanej fazie rozkładu. 

Martwe foki są umieszczane w workach i przechodzą proces utylizacji. Jak tłumaczy kierownik Obwodu Ochrony Wybrzeża w Ustce, cena usługi firmy utylizacyjnej może wahać się między 500-600 zł za sztukę.

Zobacz zdjęcie:

Źródło: wyborcza.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Alan Kwieciński zamknął psa na grillu? Skandaliczny "żart" rozpętał burzę w sieci

• Bezpański pies ratuje kobietę przed napadem. Ugryzł złodzieja w pośladki

• Najbardziej niechciany kot znalazł dom. Podziękował za ratunek w piękny sposób