Jest techniczką weterynarii. Wskazała 4 rasy psów, które są najgorszymi pacjentami
Użytkowniczka TikToka, która jest techniczką weterynarii, w jednym z udostępnionych przez siebie filmików wskazała 4 rasy psów, jakie jej zdaniem są najgorszymi pacjentami. Uważa, że to właśnie z nimi najtrudniej pracuje się specjalistom. Trzeba przyznać, że niektóre z nich mogą zaskoczyć miłośników czworonogów.
Każda rasa ma swoją specyfikę, nie tylko w kwestii wyglądu, ale także zachowania. Osoba, która ma do czynienia z wieloma z nich na co dzień, bez problemu potrafi określić na podstawie ich zachowania, czego można spodziewać się po poszczególnych rasach. Warto zaznaczyć, że w Polsce w powszechnym użyciu stosuje się często określenie technika weterynaryjnego wymiennie z asystentem weterynarii. Na potrzeby bieżącego artykułu również będziemy stosować wyżej wymienioną nomenklaturę jako oznaczenie tego samego stanowiska.
Techniczka weterynarii zdradza, które rasy psów to nagorsi pacjenci
Użytkowniczka TikToka, która posługuje się nazwą bigstretchy jest asystentką weterynarza. Bazując na swoim doświadczeniu w gabinecie, wskazała 4 rasy psów, z którymi najmniej lubi pracować . Choć oczywiście, każde potrzebujące zwierzę otrzymuje od niej pomoc, niektóre zdecydowanie utrudniają tę sprawę. Filmik jej autorstwa wywołał w sieci zaciętą dyskusję wśród miłośników czworonogów.
1. Owczarek belgijski malinois
Pierwszą rasą, którą wymienia techniczka weterynarii jest owczarek belgijski . To psy o silnym temperamencie, które często odpowiednio wyszkolone pracują z funkcjonariuszami mundurowymi. Kobieta uważa, że przez to w niektórych ludziach mogą wywoływać strach. To czworonogi, które szybko chłoną wiedzę, jednak nie każdy poradzi sobie z odpowiednim ułożeniem ich. Z kolei to wiąże się z problemami behawioralnymi, co zdecydowanie nie ułatwia pracy w gabinecie weterynaryjnym.
- Te psy mają ogromną chęć zdobywania. Czasami ze względu na niego nie mogą przebywać w pobliżu innych zwierząt, zwłaszcza kotów - twierdzi.
2. Owczarek niemiecki
Drugą rasa, która zdaniem asystentki weterynarza zalicza się do dość trudnych pacjentów, to owczarek niemiecki . Mogłoby się wydawać, że to bardzo przyjazne psy, na które często decydują się również rodziny z dziećmi, jednak jest jeden aspekt, który pod względem pracy w klinice zdecydowanie może utrudnić pomoc im w trudnych chwilach. Okazuje się, że czworonogi te mają bardzo silne ukąszenia, o czym tiktokerka przekonała się na własnej skórze.
- Jestem w tej kwestii tak stronnicza, ponieważ najgorsze ugryzienie, z którym spotkałam się podczas pracy, było spowodowane właśnie przez owczarka niemieckiego. Jeden z nich, który ważył prawie tyle, co ja, niemal oderwał mi rękę. To zupełnie nie było zabawne i dość bolesne, a bliznę będę mieć na zawsze - opowiada.
Zaznacza jednak, że oczywiście spotkała również mnóstwo łagodnych owczarków niemieckich, jednak własne przeżycia sprawiły, że nie mogła pominąć tej rasy na swojej liście.
Z jakimi rasami psów trudno pracuje się weterynarzom?
3. Husky
Kolejne psy, które zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych pacjentów to husky . Ta rasa słynie z dramatyzowania. Oprócz tego są bardzo głośne. Wiele razy zdarzyło się, że kiedy tylko asystentka, albo weterynarz zdążyli się zbliżyć do jej przedstawiciela, ten zaczynał już głośno szczekać i wyć, choć jeszcze nawet nie rozpoczęło się badanie.
- Z trudem można je w ogóle dotknąć - wyznaje dziewczyna.
4. Cane corso
Ostatnią z wymienionych przez techniczkę weterynarii ras jest cane corso. To zwierzęta, których sam wygląd, zdaniem niektórych ludzi, wzbudza strach. Zaliczają się do przedstawicieli dużych psów, które niewątpliwie są bardzo silne.
- Najgorszy uraz lub atak, jakiego kiedykolwiek byłam świadkiem, pochodził od cane corso. Na szczęście nie widuję ich tak często - mówi.
Nie można zapominać, że to opinia bazująca jedynie na doświadczeniu kobiety, a rasa oczywiście nie świadczy o tym, czy zwierzę będzie umieć zachowywać się spokojnie w gabinecie. Bardzo często, o ile nie zawsze, do niepotrzebnego utrudniania pracy lekarzom i technikom weterynarii cegiełkę dokładają właściciele.
Lista techniczki weterynarii wywołała burzę w sieci
Nie trzeba było długo czekać, żeby pod nagraniem tiktokerki pojawiło się wiele komentarzy. Głównie wypowiadali się w nich miłośnicy zwierząt i właściciele ras, które znalazły się na sporządzonej przez nią liście. Zdecydowanie większość z nich nie zgadza się z jej opiniami i stara się wybronić wymienione rasy.
- Wiedziałam, że corso będzie na tej liście, co mnie zasmuca, ponieważ moje corso są najsłodsze na świecie, ale zdecydowanie mogą wywoływać strach - pisze jeden z internautów.
- Zauważcie, że nie ma tutaj pit bulli. Nie mam takiego psa, a nawet zostałem przez jednego zaatakowany, jednak uważam, że są bezpodstawnie prześladowane - dodaje inny.
- Jako właściciel owczarka niemieckiego doskonale zdaję sobie sprawę, że weterynarze nie lubią, kiedy go przyprowadzam - z kolei zgada się z jej słowami następny.
Źródło: mirror.co.uk; tiktok