Jeleń ruszył prosto na turystów na zakopiańskim kempingu. Wszystko się nagrało, służby nie reagują
Jeleń sieje postrach wśród zakopiańskich turystów. Od kilku tygodni regularnie nawiedza nocami kemping, niszczy namioty i zagraża mieszańcom. Zdesperowani turyści nie mogą liczyć na pomoc władz, z jeleniem walczą sami. “Przekonali się, że to nie był dobry pomysł” – komentuje nagranie “Tygodnik Podhalański”.
Jeleń atakuje kemping w Zakopanem. "Boimy się, że klienci przestaną do nas przyjeżdżać"
Od dwóch tygodni dzikie zwierzę spędza sen z powiek turystom i właścicielom kempingu pod Krokwią w Zakopanem. Jeleń atakuje nocami, niszcząc przy tym namioty i wzbudzając strach wśród urlopowiczów.
– Ma wielkie poroże, jest już na nim siatka, którą podarł z naszego ogrodzenia. Chodzi od namiotu do namiotu, boimy się, że klienci przestaną do nas przyjeżdżać. Sami nie możemy nic z nim zrobić, zamknąć się na głucho też nie, bo jak wejdą turyści? – narzeka właściciel kempingu w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Władze nie interweniują. Agresywny jeleń stwarza zagrożenie dla mieszkańców
Wizyty rogacza coraz bardziej niepokoją mieszkańców. Agresywne zwierzę wywołuje ogromne szkody, turyści wyjeżdżają w popłochu .
– Wczoraj znowu do nas przyszedł w nocy, zniszczył kobiecie cały namiot, potargał. Pani się popłakała, jak się pakowali, bo namiot kosztował tysiąc pięćset złotych – opowiada turysta na łamach "Tygodnika Podhalańskiego".
O całej sytuacji powiadomiono lokalne władze, ale nic to nie dało. Tatrzański Park Narodowy i urząd miasta przerzucają się odpowiedzialnością. Żaden organ nie chce podjąć się interwencji, uważając, że to nie ich problem. Tymczasem agresywny byk stwarza zagrożenie dla turystów i rujnuje finansowo właścicieli kempingu.
Turyści wzięli sprawy w swoje ręce. "Przekonali się, że to nie był dobry pomysł"
Zdesperowani turyści musieli wziąć sprawę w swoje ręce. Kiedy jeleń ponownie pojawił się na kempingu, próbowali mu pomóc wydostać się z siatki, w którą się zaplątał . Mimo najszczerszych chęci akcja ratunkowa nie powiodła się. Mężczyźni siłowali się ze zwierzęciem na marne. Nie mieli odpowiedniego przygotowania, żeby pomóc jeleniowi. Dlatego właśnie sytuacją powinny zainteresować się wykwalifikowane służby.
Nagranie z akcji pokazuje wierzgające, wyrywające się zwierzę . Zdezorientowany jeleń czuł się zaatakowany, nie wiedział, że chciano mu pomóc. Kilkoro silnych mężczyzn nie wystarczyło, żeby uwolnić zwierzę z siatki.
Nie wygląda na to, żeby jeleń miał przestać odwiedzać zakopiański kemping. Szukające jedzenia zwierzę stwarza zagrożenie dla turystów i dla lokalnego biznesu. Sprawą powinny zająć się odpowiednie służby, jednak jak na razie prośby właścicieli nie zostały wysłuchane.
Źródło: o2.pl, Twitter/Tygodnik Podhalański