Gorylica powitała na świecie synka. Reakcja młodej mamy sprawia, że mięknie serce
Mieszkająca w ogrodzie zoologicznym gorylica o imieniu Calaya spodziewała się swojego pierwszego potomka. Z uwagi na ryzyko wystąpienia powikłań w trakcie porodu pracownicy martwili się o niedoświadczoną mamę. Szczęśliwie zwierzę poradziło sobie bez niczyjej pomocy. To, co wydarzyło się chwilę później, zaskoczyło opiekunów. Pierwsze chwile z maleństwem uchwycono na filmie.
Goryle pod wieloma względami są bardzo podobne do ludzi
Goryle nizinne to największe spośród współcześnie żyjących małp naczelnych. Te majestatyczne stworzenia, nie tylko budzą szacunek swoją wielkością, krępą budową ciała i siłą, ale również wykazują zachowania i emocje zbliżone do ludzkich. Potrafią się śmiać, okazywać smutek, a także posługiwać się prostymi narzędziami. Również pod względem charakterystyki ciąży i wychowywania potomstwa istnieją pewne podobieństwa między człowiekiem a gorylami.
W przypadku goryli nizinnych ciąża, zwykle pojedyncza, trwa zazwyczaj 8,5 miesiąca. Młode przychodzą na świat w odstępach około 3-4 lat. Odstęp między kolejnymi ciążami wynika z konieczności zainwestowania przez samicę dużej dawki energii i czasu w odchowanie swojego potomstwa. Gorylice troskliwie opiekują się swoimi noworodkami, karmią je i trzymają blisko siebie, co można było zaobserwować w ogrodzie zoologicznym w Waszyngtonie.
Pracownicy placówki długo wyczekiwali pojawienia się na świecie pierwszego potomka gorylicy Calayi. Przejęci opiekunowie mieli ułożony cały plan na dzień porodu, aczkolwiek w ostatecznym rozrachunku samica i tak mocno ich zaskoczyła. Na całe szczęście pierwsze chwile młodej mamy z jej pierworodnym nagrały kamery monitoringu.
Tego obawiali się rolnicy. PE przyjął projekt prawa ws. odbudowy przyrody Wiosna jeszcze nie zawita do Polski na dobre. Ornitolodzy mają na to dowodyNiespodziewane zachowanie goryla. Czułościom nie było końca
Dla pracowników ogrodu Calaya jest szczególnym przedstawicielem swojego gatunku, ponieważ zachowała w sobie najwięcej dzikości ze wszystkich przebywających w zoo goryli nizinnych. Woli integrować się ze swoim stadem niż podejmować interakcje z ludźmi.
Dzięki staraniom opiekunów wraz z osiągnięciem dojrzałości płciowej Calaya nawiązała bliższą relację z 25-letnim samcem o imieniu Baraka. W kwietniu 2018 roku para doczekała się syna. Młody samiec dostał na imię Moke, co oznacza "junior" w lingala, czyli języku używany w Demokratycznej Republice Kongo.
Po pojawieniu się na świecie gorylątka Calaya, jak przystało na troskliwą mamę, zaczęła go czule przytulać do piersi. Starała się zapewnić mu ciepło i upewniała się, że jest mu wygodnie. Wzruszającą interakcję między dzieckiem a matką uwieczniono na filmie, który stał się kolejnym dowodem na to, że zwierzęta też mają uczucia, a macierzyństwo jest dla nich równie ważne, co dla nas.
Małe goryle pozostają pod opieką swoich mam przez wiele lat
Na młodą mamę czeka wiele wyzwań. Wszystko dlatego, że goryle opiekują się swoim potomstwem nieustannie przez następnych kilka lat. Młode przestaje polegać na matce dopiero po ukończeniu 3-4 lat, jednak nawet po osiągnięciu częściowej samodzielności nadal trzymają się blisko swojej rodzicielki.
Na całe szczęście niedoświadczona mama może liczyć na wsparcie stada. Narodziny nowego członka są ogromnym wydarzeniem dla całej grupy i zwierzęta chętnie uczestniczą w wychowaniu gorylątka. Świeżo upieczona mama nie powinna mieć zatem powodów do zmartwień.
Źródło: youtube/Simthsonian's National Zoo