Głodne i agresywne mewy dają się we znaki, atakują ludzi na plaży. Ale mają ku temu powód
Mewy to stali goście nadmorskich miejscowości, którzy nadają kolorytu wypoczynkowi na plaży. Choć to naturalne środowisko tych ptaków, coraz więcej osób skarży się na przejawy wzmożonej agresji z ich strony - zwłaszcza wobec małych psów i dzieci. Niedawno w sieci ukazało się nagranie, na którym doskonale widać jak całe stado leci za przerażoną kobietą, która stara się przed nim uciec. Okazuje się, że takie zachowanie zwierząt ma uzasadnienie.
Mewy zdążyły już przyzwyczaić się do obecności człowieka na plaży, a co za tym idzie, coraz pewniej czują się w naszym towarzystwie. Bywają jednak zawzięte, gdy w grę wchodzi możliwość zdobycia pożywienia. Niektóre ptaki są w stanie zrobić wszystko, aby dostać choć kawałek jedzenia. Dokładnie tak było w przypadku całego stada, które leciało za przerażoną kobietą.
Stado mew rzuciło się na plażowiczkę
W sieci ukazało się nagranie, na którym widać kobietę na plaży, która przeraźliwie krzyczy i ucieka przed kilkudziesięcioma mewami . Ta scena może przypominać kadr z filmu “Ptaki” Alfreda Hitchcocka, jednak wydarzyła się naprawdę w Sarasocie na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.
Jedna z plażowiczek, która najpewniej była nastawiona na wypoczynek nad wodą, nie miała innego wyjścia jak biec, ile sił w nogach, kiedy rzuciło się za nią całe stado mew. Choć robiła wszystko, co w jej mocy, żeby uciec, ptaki nie odpuszczały. Na szczęście w końcu udało jej się rzucić na piasek kawałek jedzenia, na którym skupili się latający napastnicy.
Mewy złodziejki grasują na plaży
Okazuje się, że to nie pierwszy raz, kiedy mewy w poszukiwaniu jedzenia przeszukują pakunki osób, które w najlepsze relaksują się w wodzie. Co gorsza, nie poprzestają na kradzieży prowiantu - niekiedy za cel obierają psy należące do miniaturowych i małych ras. Potwierdzić to może Emily Vincent, właścicielka Roo, pieska rasy yorkshire terrier. Zwierzak padł ofiarą tych ptaków podczas zabawy w ogrodzie w Newquay w Anglii.
Warto podkreślić, iż agresywne zachowanie mew nie wzięło się znikąd. Wielu turystów od lat decyduje się karmić te ptaki podczas plażowania, co zdecydowanie zaburza ich naturę. Zamiast szukać pożywienia w morzu, które powinno być ich pierwszym i jedynym źródłem jedzenia, turyści dają im do zrozumienia, że to właśnie wśród ludzi znajdą pożywienie. Wolą zatem krzątać się wokół plażowiczów.
O zakazie dokarmiania ptaków bardzo często informują znaki, jednak nie wszyscy biorą je pod uwagę . Jak widać na poniższym nagraniu, skutki takiego postępowania mogą być opłakane.
Oswojone mewy zaczynają coraz bardziej rywalizować o pokarm zostawiany przez człowieka
Dokarmianie mew i innych ptaków jest bardziej szkodliwe dla naszego ekosystemu i samych ludzi, niż mogłoby się wydawać. W konsekwencji takiego zachowania, ptaki te z czasem mogą stać się nawet agresywne i atakować ludzi , co doskonale widać na nagraniu. Rywalizacja rozgrywa się również między nimi samymi.
Eksperci przekonują, że karmienie mew jest zupełnie zbędne, bowiem te na brak pożywienia zdecydowane nie mogą narzekać. Ryby, resztki z kutrów, muszle to tylko niektóre ze źródeł ich przekąsek. Dając im resztki jedzenia, ludzie uczą je niepotrzebnie nowych nawyków i wyświadczają niedźwiedzią przysługę.
źródło: tiktok; dailystar.co.uk