Dzieci poszły szukać bydła, czekał je przerażający los. Najstarsze miało ledwie 11 lat
Cała Tanzania przeżywa straszną tragedię. Każda śmierć porusza, ale cóż powiedzieć, gdy trójka dzieci ginie w tak okropny sposób? Wśród burzy medialnej i gorących sporów zrodzić się mogą nowe rozwiązania, które zapobiegną podobnym nieszczęściom w przyszłości.
Do tragicznych wydarzeń doszło na obrzeżach parku narodowego Ngorongoro. To cudownie piękna równina, pełna dzikich zwierząt, prawdziwy klejnot Afryki. Słynie z dużej populacji drapieżnych kotów, jak lwy i gepardy.
Kraina zastrzeżona dla Masajów
Niestety, ta surowa kraina bywa nieprzewidywalna i skrajnie brutalna. Dlatego tylko wybrani ludzie mają prawo na niej mieszkać. To koczownicze plemię Masajów, dla których Ngorongoro to szczególnie święte miejsce.
Masajowie koczowali w okolicach miasteczka Arusza. Czwórka dzieci, z których najstarsze miało 11 lat, wróciła właśnie ze szkoły. Okazało się, że bydło wydostało się z zagrody i trzeba było iść go szukać.
Straszliwy atak bez ostrzeżenia
Dzieci ruszyły na poszukiwania krów do pobliskiego buszu. Nie przeczuwały, że już nigdy nie wrócą do domu.
Świadkowie słyszeli tylko krzyki i stłumiony ryk lwa. W kilka chwil było po wszystkim. Drapieżnik zaatakował masajskie dzieci błyskawicznie i bezlitośnie. Troje z nich zginęło na miejscu, czwarte zostało ranne, ale przeżyło.
- Sytuacja musi się zmienić - mówił szef policji w Aruszy, Justine Masejo, na konferencji prasowej po tragedii. - Społeczności koczownicze muszą zacząć stosować specjalne środki ostrożności i ochrony przed drapieżnikami. Zwłaszcza, gdy opiekę nad bydłem powierzają dzieciom.
Nie wiadomo, czy tragedia w Ngorongoro zmieni tradycyjny styl życia Masajów i czy w związku ze śmiercią trojki dzieci rząd kraju zmieni prawo tak, by zapewnić nieletnim pasterzom więcej bezpieczeństwa.
Źródło: The Guardian
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Kierowca nie pozwolił psu jechać autobusem. Wszystko przez brak kagańca
Jak wygląda pierwsza kąpiel kapucynki? Nagranie podbija Internet
Wandzia nie doczekała się szczęśliwego zakończenia. Żegnaj, kocia wojowniczko