Dlaczego kot drapie meble? Przyczyną złość? Wręcz przeciwnie
Dlaczego koty czują silną potrzebę drapania mebli, drzwi, dywanów czy tapet? Niektórzy tłumaczą te kocie działania znudzeniem, inni - złośliwością. Badania przeprowadzone przez brazylijskich naukowców rzucają nowe światło na sprawę.
Brazylijscy psychologowie zwierzęcy przedstawili interesującą teorię, wyjaśniającą przyczyny drapania tapicerowanych mebli, zasłon, dywanów i innych przedmiotów w domu przez koty. Zgodnie z wynikami najnowszych badań ta czynność może mieć związek z... miłością odczuwaną przez zwierzaka do opiekunów!
Co dokładnie stara się przekazać mruczek? Czy ślady pazurów na fotelu to swego rodzaju laurka? Dowiesz się tych informacji z naszego artykułu.
Dlaczego koty drapią meble?
Zrozumienie powodów drapania to pierwszy krok w walce z tym problemem. Istnieje przynajmniej kilka znanych ludziom przyczyn tego destrukcyjnego zachowania. Oto one:
Po pierwsze, naturalna czynność drapania jest przede wszystkim podyktowana potrzebą systematycznego usuwania martwej tkanki. Wbrew obiegowej opinii nie ma to jednak nic wspólnego z ostrzeniem pazurów, lecz przestrzeganiem higieny. Pozbywając się warstwy zużytych zewnętrznych pazurków, mruczek odsłania nowe. Drapanie to dodatkowa gimnastyka służąca rozciągnięciu mięśni.
Nie zapominajmy, że koty to urodzeni łowcy, dla których pazury są najważniejszym narzędziem umożliwiającym im polowanie oraz samoobronę . Jaki szanujący się myśliwy wybierałby się w pogoń za zwierzyną z zużytą, niedziałającą bronią?
Po drugie, drapanie służy jako forma komunikacji z innymi osobnikami - to pozawerbalna kocia mowa! Traktowanie mebli pazurami to nic innego, jak sposób na znakowanie terytorium przy pomocy wizualnych oraz zapachowych śladów. Woń wydzielana przez poduszeczki łapek to jasny sygnał, że dane miejsce jest "zaklepane", a co za tym idzie ma odstraszać potencjalnych konkurentów.
Po trzecie - i zdawałoby się najważniejsze, wiele osób postrzega koty jako urodzonych indywidualistów. Mruczek nigdy bezwzględnie nie podporządkuje się woli i życzeniom człowieka, pozostanie na zawsze do pewnego stopnia istotą niezależną. To również tłumaczy dlaczego nie zawsze reaguje na wołanie po imieniu.
Niemniej jednak zwierzęta te w rzeczywistości łakną kontaktu z człowiekiem i poprzez drapanie zabiegają o uwagę swoich właścicieli. Zdarza się, że kot drapie też, by odreagować - gdy skumulowały się w nim jakieś emocje, np. podekscytowanie, stres czy strach.
Ślady pazurów na kanapie? To z miłości!
Przejdźmy teraz do krótkiego omówienia wyników najnowszych badań, które zostały opublikowane na łamach The Journal of Veterinary Behavior. Z espół badawczy przeprowadził ankietę internetową, dzięki której przebadano 500 właścicieli kotów w Brazylii. Tematem badań była emocjonalna więź i bliskość między mruczkiem a jego ludzkim opiekunem.
Ankietowani mieli za zadanie odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących warunków bytowych swoich podopiecznych oraz sposobów, w jaki się zachowują. Następnie naukowcy zbadali związek między pewnymi „problematycznymi zachowaniami” a więziami emocjonalnymi między właścicielami a ich kotami. Około 90 procent uczestników badania stanowiły kobiety, u których zaobserwowano wyższy poziom emocjonalnej bliskości w porównaniu z właścicielami płci męskiej. Trudno mówić o mocnym zaskoczeniu, wprawdzie obecność zwierzaków jest czynnikiem wyzwalającym instynkt macierzyński u sporej części kobiet.
Kiedy naukowcy przyjrzeli się bliżej jednemu konkretnemu zachowaniu, doszli do zadziwiających wniosków. Okazuje się, że opiekunowie mruczków z tendencją do niszczeniu mebli oraz sprzętów domowych mieli wyższy stopień emocjonalnego przywiązania do swoich zwierząt domowych , niż osoby, których pupile nie przejawiały tego destrukcyjnego zachowania.
Katherine Pankratz, certyfikowana behawiorystka weterynaryjna, która nie jest powiązana z badaniem, przedstawiła możliwe przyczyny tej zależności. Według niej, ludzi, którzy są emocjonalnie bliżsi swoim kotom, cechuje większa wyrozumiałość wobec swoich kotów. Objawia się to poprzez poszanowanie ich potrzeb w zakresie normalnych zachowań gatunkowych, takich jak drapanie przedmiotów.
- Wierzę, że przedstawione dane pozytywnie wpłyną na relacje między ludźmi i ich zwierzętami, zachęcając właścicieli do poszukiwania wiedzy i zrozumienia swoich kotów, a w konsekwencji do poprawy i wzmocnienia więzi emocjonalnych stworzonych między dwoma gatunkami - powiedziała w rozmowie z "Inverse" Fernanda Vieira Amorim da Costa, współautorka badania i profesor nadzwyczajny medycyny weterynaryjnej z Federalnego Uniwersytetu Rio Grande do Sul.
Wnioski nasuwają się same - kot odczuwa potrzebę drapania z wielu powodów, a jednym z nich na pewno nie jest zrobienie opiekunowi na złość.
Jeśli szukacie sposobu, by oduczyć mruczącego przyjaciela niszczenia mebli oraz różnorakiego sprzętu domowego, zachęcamy do zapoznania się z naszym artykułem . Możemy zagwarantować, że zastąpienie kanapy tradycyjnym kocim drapakiem nie sprawi, że Wasz podopieczny będzie Was mniej kochał!
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Atak niedźwiedzia na turystę w Tatrach. Internauci: "Sam się o to prosił"
-
Kocurek urodził się z dwoma nosami. Miał zostać uśpiony, los dał mu drugą szansę
-
Owczarek uwięziony w nagrzanym samochodzie. Właścicielka nie widziała problemu
Źródło: inverse.com, koty.pl, mojzdrowyfutrzak.elanco.com