Ciągnął kucyki na linie za samochodem, potem skopał zwierzęta. Aż ciężko na to patrzeć
Zarzut znęcania się nad zwierzętami usłyszał 62-latek, który został przyłapany na ciągnięciu dwóch kucyków za samochodem oraz ich kopaniu. Jeden ze świadków zarejestrował wstrząsające zdarzenie na filmie i zawiadomił policję.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Żukowo (woj. pomorskie). W mediach społecznościowych zamieszczono dwa krótkie nagrania, przedstawiające dwa młode kucyki przywiązane do rozpędzonego samochodu.
Mężczyzna znęcał się nad kucami. Ciągnął je za samochodem
- Znajomi koniarze, zwierzoluby i wszyscy normalni. Taka sytuacja w Żukowie gmina Kartuzy. Jest mnóstwo świadków, bo obok odbywało się wesele i to dzięki uczestnikom przyjęcia dowiedziałam się o sprawie. Machina ruszyła, odpowiednie służby powiadomione. Początkowo policja uznała, że nic się złego nie wydarzyło. Klasyk w naszym kraju - napisała kobieta, która udostępniła nagranie na Facebooku.
Jak dowodzi nagranie, kierowca jechał z dużą prędkością, a zwierzęta nie mogły dotrzymać mu tempa. Gdy jedno z nich się przewróciło, kierowca wysiadł z pojazdu i skopał leżącego konia. Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby nie zatrzymał samochodu.
Kucyk zabrany, sprawa zgłoszona do prokuratury
Sprawa trafiła na policję, a kucyk o imieniu Jackson przeżył upadek i został odebrany przez inspektorów OTOZ Animals. Obecnie znajduje się pod opieką pracowników "Rogatego Ranczo", czyli przytuliska dla zwierząt gospodarskich, mieszczącego się w Bojanie na Pomorzu. Znajdujące się tam stworzenia znajdują ocalenie po tym, jak były głodzone, bite i maltretowane. - Konik ma wyraźne otarcia, które powstały podczas ciągnięcia go za samochodem. Cale szczęście, ze kierowca szybko się zatrzymał, bo mogło się to o wiele gorzej skończyć - powiedziała "Wydarzeniom" Bożena Jachlewska z "Rogatego Rancza".
Sierżant Aldona Domaszk z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach potwierdziła, że dyżurny policji otrzymał zgłoszenie około godziny 16 w sobotę, 10 września. Sprawca szybko został namierzony, ale funkcjonariusze ocenili zdarzenie bardzo łagodnie. Dopiero rozpowszechnienie nagrania w sieci przyniosło oczekiwane rezultaty i zaostrzyło działania służb.
- Dzięki dobremu rozpoznaniu policjanci ustalili tożsamość właściciela zwierząt. 62-latek w najbliższym czasie zostanie przesłuchany - powiedziała Domaszk, cytowana przez portal kartuzy.info. Finalnie 62-letni mężczyzna, który ciągnął za samochodem dwa kucyki, usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności, niemniej jednak zważywszy na niski wyrok w sprawie byłego senatora Prawa i Sprawiedliwości, Waldemara Bonkowskiego, którego pies nie przeżył ciągnięcia za samochodem, kara najprawdopodobniej będzie dużo łagodniejsza.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Rodzina musi uśpić chorego psa. Czułe pożegnanie przez kota sprawia, że łzy same płyną do oczu
Źrebak tuż po narodzinach został odrzucony przez matkę. Był tylko jeden sposób, by dodać mu otuchy
Źródło: polsatnews.pl