Buldog amerykański XL zagryzł swoją właścicielkę. Matka błagała, by go oddała
W Wielkiej Brytanie doszło do dramatyczniej sytuacji z udziałem buldoga amerykańskiego XL. Pies zagryzł swoja właścicielkę. Jej matka wręcz błagała by go oddała, lecz jej prośby nic nie wskórały. Tragiczny finał przewidziała dwa tygodnie przed wypadkiem.
Buldog amerykański XL, inaczej nazywany american bully to bardzo masywny pies o ogromnej sile. Jego najwięksi przedstawiciele osiągają nawet 58 cm w kłębie. Pracując nad tą rasą hodowcy chcieli stworzyć spokojnego, przyjaznego i oddanego właścicielowi psa z charakterystyczną, umięśnioną posturą. Niestety nieodpowiednie postępowanie i brak tresury mogą przynieść odwrotny skutek.
Buldog amerykański zagryzł swoją właścicielkę. Dramat był nieunikniony?
Rocco to pies rasy buldog amerykański XL, którym opiekowała się 43-letnia Joanne Robinson. Mieszkanka Wielkiej Brytanii zajmowała się dwójką dzieci: 24-letnim Dillonem i 19-letnią Elle. Jak opowiada matka tragicznie zmarłej kobiety, na początku pies nie dawał żadnych znaków, że może wydarzyć się coś złego. Przymilał się do swojej właścicielki, bawił się z jej dziećmi i chciał spędzać z nią każdą chwilę. Jednakże z czasem zaczęła zauważać ślady ugryzień u swoich wnucząt.
Rocco stał się mocno zazdrosny o drugiego psa Joanne – Lolę. Podczas spacerów zaczepiał inne psy i chciał się z nimi gryźć. Wtedy 76-letnia Dot Robinson zaczęła podejrzewać, że agresywne zachowanie może zwiastować nadchodzące zagrożenie ze strony zwierzęcia.
- Nigdy nie widziałam psa tak dużego jak Rocco- wyznała matka Joanne, cytowana przez "The Mirror". - Ostrzegałam ją, czując, że stanie się coś złego, ale uwielbiała tego psa i powiedziała: "Nie mogę z niego zrezygnować, mamo!” – dodała.
Pies rzucił się do gardła właścicielki
W lipcu stała się najgorsza z możliwych rzeczy. Rocco rzucił się na szyję swojej właścicielki. Obrażenia były na tyle poważne, że Joanne nie udało się uratować. Jej partner próbował odciągnąć rozwścieczone zwierzę, lecz na próżno. W efekcie musiał przejść przeszczep skóry na jednej ręce, natomiast na drugiej do tej pory ma wiele śladów po ugryzieniach.
Bliscy nie mogą pogodzić się ze śmiercią 43-letniej kobiety. Matka Joanne rozpacza po stracie córki, uważając, że tragedii można było zapobiec. W konsekwencji wystosowała apel do brytyjskiego rządu z prośbą o wprowadzenie obowiązkowej licencję dla wszystkich posiadaczy większych ras psów.
Jak podaje "The Mirror", liczba zgonów w wyniku ataku psów podwoiła się w ciągu ostatnich 15 lat. Podczas adopcji czy zakupu tych zwierząt należy mieć świadomość, że bywają jednak psy potencjalne groźne, których hodowla możliwa jest jedynie poprzez uzyskanie pozwolenia.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Z ukrycia nagrała mężczyznę z psem. Scena o zachodzie słońca ujęła za serce miliony
Huk rosyjskich ostrzałów przestraszył zwierzęta. Lew Precel został ranny
Drapieżny ptak wypuszcza z dzioba kociątko. Spacerowicze dostali szansę uratowania mu życia
źródło: The Mirror