Bezpański pies przyszedł na komisariat. Policjanci wpadli na genialny pomysł
Jeszcze chwilę temu nie miał dachu nad głową, teraz jest gwiazdą. Oliveira był bezpańskim psem, jakich pełno na ulicach Brazylii, aż do dnia, gdy postanowił wziąć sprawy we własne łapy. Zwierzę codziennie odwdzięcza się swojemu opiekunowi za okazaną pomoc. Policjant nie spodziewał się zyskać tak wiernego przyjaciela.
Funkcjonariusze policji niosą pomoc nie tylko ludziom
Pracownicy policji są przyzwyczajeni do niesienia pomocy oraz zapewniania bezpieczeństwa ludzkim mieszkańcom miast i wsi. Nierzadko funkcjonariusze pod mundurem chowają bardzo miękkie i empatyczne serca. Wielu z nich nie potrafi przejść obojętnie obok cierpienia niewinnych stworzeń. Porzucone psiaki znajdują na komisariatach nie tylko miskę z pożywieniem, ale często też dach nad głową, wygodne legowisko i opiekuna na całe życie.
Bezdomny pies przyszedł do lokalnego komisariatu tu po pomoc. Karmelowy podrostek był jednak zbyt lękliwy, aby zaufać pełniącemu dyżur kapralowi. Funkcjonariusz policji nie zamierzał się jednak poddać. Zostawił zwierzęciu miseczkę z dobrym jedzeniem i cierpliwe czekał, aż zwierzę zrobi pierwszy krok.
Adoptuje dwa psy, mija 5 lat i wracają do schroniska. Nie miała wyjścia Kot wtargnął do domu i miauczał pod drzwiami. Robił wszystko, by je otworzyłaZlękniony pies bał się zaufać ludziom. Stał się jednak ulubieńcem funkcjonariuszy
Kiedy pies, nazwany później imieniem Oliveira, pojawił się pierwszy raz w batalionie, był bardzo agresywny. Nawet głód nie przekonywał go, aby zbliżyć się do pracujących na komisariacie ludzi. Gdy tylko ktoś wyciągał do niego rękę, ten dawał nogę i uciekał co sił. Kapral wierzył, że pies z czasem mu zaufa. Przygotował mu wygodne miejsce do spania, przy którym postawił miseczkę z wodą i jedzeniem. Zwierzę w końcu uspokoiło się i niebawem zaczęło podążać za swoim opiekunem krok w krok.
Pies poszedł za funkcjonariuszem do jego domu, a następnego ranka stawił się do pracy razem ze swoim najlepszym przyjacielem. Energiczny i radosny pies nie mógł się nacieszyć nowymi policyjnymi przyjaciółmi, którzy postanowili adoptować go na oficjalną maskotkę komisariatu. Pies otrzymał kąpiel, nowiutką obróżkę i całą masę uczuć od wszystkich pracowników komendy.
Zmiana o 180 stopni. Pies zyskał nowe życie. "Następny stopień to sierżant"
Bezdomny pies pokochał uczucie bycia czyimś pupilem. Z dumą nosił otrzymaną od policjantów obrożę niczym odznakę. To był jego mundur, dopóki nie otrzymał od opiekunów spersonalizowanej kurtki policyjnej. Wtedy to kapral Oliveira oficjalnie został członkiem policji wojskowej w Rio de Janeiro. I jak się później okazało, potraktował swoją nową rolę bardzo poważnie.
Piesek pracuje razem ze swoim opiekunem. Część jego pracy polega na odwiedzaniu szkół, aby uczyć dzieci o bezpieczeństwie. Oprócz edukacji młodzieży pies patroluje ulice razem funkcjonariuszami. Najczęściej podróżuje za swoim właścicielem na motocyklu lub w policyjnym radiowozie. Gdy tylko widzi, że ktoś łamie zasady, głośno sygnalizuje to szczekaniem.
Policja w Rio de Janeiro dając schronienie bezdomnemu psu, zyskała nie tylko lojalnego pracownika, ale i najlepszego przyjaciela.
źródło: instagram/OLIVEIRA17BPM