Apel schroniska do rodziców z dziećmi. Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie wystosowało ważny komunikat do dorosłych osób posiadających dzieci. Wszystko zostało zawarte w regulaminie, który rodzice podpisują. Chodzi o dobro podopiecznych placówki. Podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości. Tym razem jednak padło ostrzeżenie, by nie było potrzeby podjęcia tak radykalnych kroków.
Pracownicy schroniska już raz byli zmuszeni do wprowadzenia zakazu
Schronisko dla psów to miejsce, gdzie bezdomne czworonogi znajdują pomoc i dach nad głową. Jednak siłą rzeczy nie jest to wymarzony dom. Zamkniętym zwierzakom brakuje ruchu i kontaktu z człowiekiem. Akcja, organizowana przez wolontariuszy schroniska, wyprowadzania psów na spacer przynajmniej częściowo niweluje ten problem.
Spacer z psem ze schroniska to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Czworonóg ma możliwość wyjścia z kojca, a człowiek nie tylko zaznaje ruchu, ale również ma świadomość, że robi coś dobrego. Takie przechadzki obarczone są jednak określonymi warunkami, na które zabierający psa na spacer człowiek wyraża zgodę, podpisując regulamin. Niestety często dochodzi do złamania go. Dorośli zabierają na takie spacery swoje pociechy i zapominają, że zlęknione zwierzę może zachować się w różny sposób. Schronisko w Chorzowie apeluje o rozsądek. W przeciwnym wypadku będzie musiało wrócić do zakazu.
Dyrektorka ZOO Poznań zatrzymana. Prokuratura stawia szereg zarzutów Jak nauczyć psa podawania łapy? Wystrzegaj się 3 błędówW schronisku obowiązuje regulamin. Personel prosi o rozwagę
Zabierając schroniskowego psa na spacer, pospisujemy klauzulę, że jesteśmy świadomi zachowań czworonoga oraz najważniejsze, że nie przekażemy smyczy osobom trzecim. Niestety schronisko nagminnie spotyka się ze złamaniem tego punktu. Rodzice zabierają swoje dzieci na spacer i pozwalają pociechom prowadzić psa na smyczy. I choć pracownicy są szczęśliwi, że wpaja się młodemu społeczeństwu szacunek do zwierząt, to apelują o rozwagę, a tym bardziej o odłożenie telefonów podczas psich spacerów i skupienie się na psie i zachowaniu dzieci.
Znacząca część podopiecznych schroniska wiele przeszła. Może więc różnie zachować się na spacerach. Zlęknione psy mogą spłoszyć się niespodziewanie lub agresywnie zachować w stosunku do innego napotkanego psa. Mały człowiek nie poradzi sobie z siłą przestraszonego zwierzęcia, a ten może wyrządzić krzywdę sobie lub innemu czworonogowi. Niestety konsekwencją tego będzie otrzymanie łatki agresywnego psa i znacznie utrudni to znalezienie mu dobrego domu.
Schronisko to nie plac zabaw, ani mini zoo
Pracownicy schroniska zwracają również uwagę, na zachowanie dzieci na terenie placówki. Proszą o zachowanie ciszy i uszanowanie ich podopiecznych, którzy mają wystarczająco wiele stresów. Niestety rodzice zabierający dzieci do schroniska często nie pilnują swoich pociech.
Dzieci jeżdżą na rowerkach, hulajnogach i podchodzą do klatek, przekładając rączki w celu pogłaskania niemal każdego pieska. A o wypadek nietrudno. Pracownicy schroniska z autopsji wiedzą, że choć nie ma w tym ich winy, to pretensje będą potem wymierzone w stronę ich i zwierząt. Apelują więc do rodziców o zastosowanie się do regulaminu oraz przedłożenie pomocy zwierzętom nad potrzeby ich dzieci. W przeciwnym wypadku tak jak jakiś czas temu zmuszeni będą zaostrzyć regulamin i pozbawić możliwości odwiedzania placówki rodzicom z dziećmi.
Źródło: facebook/ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie
