Andrzej Duda podpisał Ustawę o gatunkach obcych. Co to oznacza dla posiadaczy zwierząt?
Andrzej Duda podpisał Ustawę o gatunkach obcych, która ma na celu ochronę rodzimej przyrody Polski. Jednym ze środków ochronnych są drakońskie kary na tych, którzy złamią nowe przepisy. Jakich zwierząt dotyczy nowe prawo i co grozi za niedopełnienie formalności?
Nowa ustawa zaostrza przepisy dotyczące tzw. gatunków inwazyjnych, tzn. zwierząt i roślin, które nie występują naturalnie w Polsce. Gatunki inwazyjne to problem globalny - wprowadzone do obcego dla siebie, ale sprzyjającego środowiska, inwazyjne zwierzęta i rośliny powodują szybkie niszczenie pierwotnego ekosystemu danego miejsca. Może to prowadzić do prawdziwych katastrof ekologicznych!
Gatunki inwazyjne atakują polską przyrodę
Przez obecność gatunków inwazyjnych już teraz cierpi polska przyroda. Rak luizjański i marmurkowy wypiera rodzime polskie raki, wiewiórki szare i czarne wypierają nasze rude basie, żółwie ozdobne zabierają pokarm rodzimym polskim żółwiom, sumiki karłowate prowadzą do zmniejszenia się populacji wielu polskich ryb.
Gatunki obce i inwazyjne dostają się do środowiska przypadkiem, np. gdy uciekną z transportu, albo zostają umyślnie wprowadzone. Zdarza się, że ludzie, kierując się odruchem serca, uwalniają trzymane u siebie egzotyczne zwierzaki, np. wypuszczają ryby lub raki akwariowe do wody. W ten sposób wprowadzają do środowiska potencjalnie bardzo groźne gatunki obce i inwazyjne.
Drakońskie kary za złamanie przepisów
Problem jest poważny i dlatego Sejm przegłosował nową ustawę, w porozumieniu z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Od teraz nielegalna jest hodowla, sprzedaż i transport zwierząt oraz roślin, umieszczonych na sporządzonej przez GDOŚ liście. Za naruszenie przepisów grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności oraz grzywna, która może wynieść nawet 1 milion złotych!
Jakich zwierząt dotyczą nowe przepisy? GDOŚ opublikowała listę w Sieci. Znajduje się na nim kilka popularnych w Polsce zwierząt akwariowych, w tym kilka żółwi i traszek, a także króliki.
Co mają zrobić właściciele tych zwierząt po wejściu nowych przepisów? Przede wszystkim muszą zgłosić ich posiadanie w GDOŚ i uzyskać zgodę. To formalność, ale przy okazji wystawiania dokumentów zwierzęta obce i inwazyjne muszą zostać zarejestrowane, a kręgowce, takie jak króliki, zaczipowane na koszt właściciela.
Źródło: Kurier Lubelski
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
RPA: Ojciec 7-latka kazał mu zrobić straszną rzecz, cały kraj jest oburzony
Nie mogli go tak zostawić. Niezwykłe wideo ukazuje, jak ludzie walczą o życie humbaka
Zimbabwe: turysta chciał zrobić zdjęcie, doprowadził do tragedii
