12-latek nie upilnował psa, ten rzucił się na konia policyjnego. W sieci pojawiło się nagranie
Pies rasy amstaff uciekł właścicielowi i rzucił się w pościg za koniem policyjnym. Spanikowany 12-latek próbował go dogonić, wszystkiemu przyglądali się policjanci. Przestraszony wierzchowiec zaczął uciekać. Nie powstrzymało to jednak agresywnego psa. Incydent zarejestrował przechodzień, który nagrał go telefonem.
Pies rzucił się w pościg za koniem policyjnym. Właściciel nie potrafił nad nim zapanować
12-letni chłopiec przechodził ze swoim psem obok patrolu konnej policji . Zwierzę rasy amerykański Staffordshire terrier (w skrócie amstaff ) w pewnym momencie zaczęło wyć, a następnie rzuciło się w pogoń za funkcjonariuszką . Właściciel starał się zapanować nad psem, ale agresywne zwierzę wyrwało się i próbowało dopaść policyjnego konia.
Amstaff doskoczył do zwierzęcia i zaatakował. Spłoszony wierzchowiec tak się przestraszył, że zrzucił z grzbietu funkcjonariuszkę.
– Policjantka chciała zapanować nad koniem, a nawet próbowała użyć gazu pieprzowego, ale ostatecznie dostał się on także do oczu konia – mówi świadek zdarzenia.
Amstaff zaatakował policyjnego konia. Wierzchowiec nie pozostał dłużny
Sytuacja miała miejsce w piątek, 19 sierpnia , na ulicy Maroon Street w Limehouse we wschodnim Londynie . Chłopiec prawdopodobnie chciał obejrzeć, jak pracują konie policyjne. 12-latek nie potrafił zapanować nad rozjuszonym zwierzęciem.
– Konie policyjne zwykle patrolują okolicę, a dzieci to uwielbiają, ponieważ mogą je zobaczyć, ale ten pies oszalał – mówi świadek zdarzenia dla “The Sun”.
Policjanci krzyczeli na 12-letniego chłopca, żeby zapanował nad zwierzęciem, jednak mu się to nie udało. Amstaff ugryzł policyjnego konia w nogę , a on odpłacił się pięknym za nadobne. Spanikowany wierzchowiec uciekł, zrzucając policjantkę z grzbietu. W wyrazie desperacji kopnął amstaffa .
To nie pierwszy raz, kiedy amstaff zaatakował. Policja mówi o zajściu przestępstwa
Policjantka w wyniku upadku z konia doznała lekkich obrażeń. Na szczęście hospitalizacja nie była wymagana.
– Koń policyjny doznał obrażeń nogi. Uciekł z miejsca zdarzenia, ale został znaleziony przez funkcjonariuszy w niewielkiej odległości od ataku – mówi rzecznik policji metropolitalnej. – Pies został lekko ranny w wyniku nadeptania przez konia.
Zwierzętami zajął się weterynarz. Żadne z nich nie doznało poważnych obrażeń.
– Zarejestrowano przestępstwo “niebezpiecznego braku kontroli nad psem”. Na tym etapie nie było żadnych aresztowań – mówi policja.
Sąsiedzi mówią, że to nie pierwszy przypadek, kiedy rzeczony amstaff przejawia agresywne zachowania. Wspominają wcześniejsze incydenty z jego udziałem. Podobno w przeszłości pies zaatakował dziecko. Incydent z koniem nikogo więc nie zdziwił.
– Wszyscy jesteśmy z tego powodu wściekli i coś takiego musiało się w końcu wydarzyć.
Źródło: thesun.co.uk, mirror.co.uk