"Zwierzę, którego nazwa jest też nazwą przedmiotu". Ta wpadka z "Familiady" przeszła do historii
W kultowym teleturnieju “Familiada” padło pytanie, które sprawiło ogromną trudność członkom obu rywalizujących ze sobą drużyn. Na pozór prosta zagadka, okazała się być na tyle trudna, że dopiero trzecia osoba z kolei wpadła na prawidłową odpowiedź. Natomiast poprzedzające ją stwierdzenie z całą pewnością przejdzie do historii. Sprawdź, czy Ty lepiej poradziłbyś sobie z tym zadaniem!
"Familiada" to program, który od lat ogląda wielu Polaków
“Familiada” to teleturniej, który jest uwielbiany przez wielu Polaków. Zmagania dwóch drużyn walczących o wygraną często umilają weekendowe popołudnia. Format ten okazuje się być ponadczasowy. Dowodem na to jest fakt, że jest on emitowany na antenie TVP2 od 1994 roku.
Prowadzący “Familiady”, Karol Strasburger jest znany ze swojego specyficznego poczucia humoru. Jednak w niektórych odcinkach to nie on okazuje się być królem tzw. sucharów. Zdarza się, że funkcję tę przez zupełny przypadek przejmują uczestnicy. Stało się tak w odcinku, w którym zadano pytanie dotyczące zwierząt. Na pozór prosta zagadka okazała się być dla uczestników bardzo problematyczna.
Stanęła na środku drogi i ani myślała się ruszyć. Gdy wezwano Straż Miejską, na jaw wyszła smutna prawda W ich domu coś cuchnęło, więc zaczęli szukać winowajcy. Przerazili się, gdy zajrzeli pod pralkęPytanie o zwierzęta zaskoczyło uczestników Familiady
Pytanie, które sprawiło ogromny problem przedstawicielom obu drużyn, brzmiało następująco:
Zwierzę, którego nazwa jest też nazwą przedmiotu.
Mężczyzna, który jako pierwszy zgłosił się do odpowiedzi, miał pustkę w głowie. Pomimo tego, że wyraził gotowość do gry, nie był w stanie znaleźć rozwiązania zagadki. Dzięki temu okazję do wykazania się miała jego przeciwniczka. Szybko jednak jasne stało się, że kobieta również miała problem ze znalezieniem jakiegokolwiek słowa, które spełniałoby kryteria tej konkurencji. Nieco spanikowana i zdezorientowana odpowiedziała:
Kot.
Prowadzący nie ukrywał zdziwienia jej odpowiedzią. Zastanawiał się, jaki przedmiot miała na myśli. Uczestniczka nieśmiało wyjaśniła:
Pocztowy.
Okazało się, że odpowiedzi na problematyczne pytanie jest mnóstwo
Nie da się ukryć, że odpowiadanie na pytania zadawane w “Familiadzie” z całą pewnością jest łatwiejsze w zaciszu własnego domu, niż będąc przed kamerami. Wiele osób przez tremę nie jest w stanie przypomnieć sobie nawet trywialnych rzeczy. Jak myślisz, czy Ty dałbyś radę poprawnie odpowiedzieć na pytanie zadane przez Karola Strasburgera? Trzecia z kolei odpowiadająca powiedziała:
Myszka.
I to był strzał w dziesiątkę. Jednak słów, które pasowałyby do pytania „zwierzę, którego nazwa jest też nazwą przedmiotu”, jest mnóstwo. Są to między innymi: kozioł, wąż, żuraw, koza, gąsior, żabka. Internauci komentujący fragment, na którym pokazano zmagania uczestników “Familiady” z tym pytaniem, zastanawiali się również nad: zebra, świerszczyk, rosomak, małpka, rak, jaguar, mustang, żuk. Przychodzi Ci coś jeszcze do głowy?
Źródło: eska.pl, youtube.com
