Znów się zaczyna. Wolontariusze znaleźli przy przystanku porzucone szczenięta
Sezon na porzucanie zwierząt domowych ponownie się rozpoczął. Przy przestanku autobusowym pod Tarnowem znaleziono miot szczeniąt w wieku ok. 5-6 tygodni. Sprawca pozostawił je w dwóch transporterach dla kotów. Gdyby nie pomoc ze strony przypadkowej osoby, mogłoby dojść do tragedii.
Szczenięta porzucone na przystanku, poszukiwany sprawca
Zwierzęta znajdujące się przy przystanku autobusowym w Piotrkowicach zostały zauważone w sobotę, 11 grudnia. Wypatrzył je przejeżdżający tamtędy kierowca, który powiadomił policję.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze, lekarz weterynarii oraz inspektorów z organizacji prozwierzęcej odkryli, że w środku transporterów znajduje się siedem maleńkich szczeniaczków. Pieski piszczały i trzęsły się z zimna. Co więcej, są podejrzenia, że szczeniaki były podtapiane.
- Maluchy były całe oklejone w gnojówce, przemarznięte, odwodnione i osłabione. Nie chcemy się domyślać co musiały przejść... - opisują przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami-Oddział w Tarnowie.
Maluchy zostały już wykąpane, nakarmione i otoczone troskliwą opieką przez inspektorów TOZ-u. Najbliższy miesiąc spędzą w domu tymczasowym, po tym czasie zostaną wydane do adopcji. Tymczasem policja wszczyna poszukiwania sprawcy porzucenia zwierząt. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
"Zasiądzie zapewne przy stole wigilijnym i będzie udawał, że nic się nie stało"
W komentarzach pod wpisem w mgnieniu oka pojawiły się słowa wsparcia, propozycje opieki tymczasowej nad zwierzakami, a także pytania o ewentualną adopcję na stałe. Internauci nie kryją przy tym oburzenia postawą osoby, która skazała maleństwa na śmierć.
- Jak można takie kruszynki wyrzucić... - zastanawia się przejęta internautka. - Ciekawe, co z mamą tych piesków. Dalej będzie się szczenić i znowu małe będą wyrzucane? Gdzie są sąsiedzi, że nikt nie zgłosi takich pseudowlascicieli? - zauważa inna osoba. - Jakim dnem umysłowym trzeba być, żeby przy takim dostępie do weterynarzy, organizacji prozwierzęcych itp. dalej rozmnażać i porzucać bezbronne zwierzęta. Niestety, jeszcze dużo czasu musi upłynąć, zanim sposób traktowania zwierząt na polskich wsiach się poprawi... - podkreśla kolejna komentująca. Przypominamy, że sterylizacja zwierząt domowych jest obecnie rutynowym zabiegiem wykonywanym w każdym gabinecie weterynaryjnym. Poddając suczkę bądź kotkę sterylizacji właściciel nie tylko eliminuje ryzyko niechcianej ciąży oraz zapobiega groźnym chorobom, ale przede wszystkim pozwala ograniczyć niekontrolowane rozmnażanie psów i kotów, a w konsekwencji problem ich bezdomności w Polsce.
Nie zapominajmy o możliwości przeprowadzenia bezpłatnej kastracji lub sterylizacji zwierząt właścicielskich, koszty zabiegu wówczas są w całości pokrywane przez gminę.
Źródło: facebook/Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami-Oddział w Tarnowie
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Znaleziono w liściach hibernujące zwierzątko. Zdjęcie wywołało zachwyt, „Sama słodycz"
Zwierzęta przemówiły ludzkim głosem: „Prosimy, nie strzelaj w Sylwestra"
Kobieta zauważa na śniegu zamarznięte stworzenie. Bez wahania postanawia mu pomóc