Zimbabwe: Będzie zgoda na odstrzał słoni. Zginąć może nawet pół tysiąca osobników
Myśliwi będą mogli w pełni legalnie strzelać do słoni. Taką decyzję podjęli członkowie zarządu parków narodowych w Zimbabwe. Kraj, na terytorium którego znajduje się druga największa populacja zagrożonego wyginięciem gatunku, odtąd umożliwi odstrzał zwierząt po dokonaniu stosownej opłaty.
Jak donosi portal Puls Biznesu, Zimbabwe planuje wydać zgodę na odstrzał nawet 500 słoni. Osoby pozbawiające je życie nie poniosą konsekwencji prawnych, o ile spełnią pewne wymagania.
Władze Zimbawbe podjęły decyzję. Wydano zgodę na odstrzał słoni
Mimo że najnowszy raport ekologów odnośnie gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem jasno wskazuje, że przyszłość słoni rysuje się w najczarniejszych barwach, władze Zimbabwe wydają się nie przejmować gwałtownym spadkiem liczby tych zwierząt.
W odpowiedzi na krytykę zarząd tłumaczył, że na terenie kraju żyje obecnie zbyt dużo słoni. Wolno żyjące stworzenia niszczą uprawy, a także rywalizują z człowiekiem o wodę.
Odnotowywane są także liczne skargi na zwierzęta oraz przypadki śmiertelnych ataków na ludzi. Rzecznik urzędu sprawującego władzę nad parkami narodowymi w Zimbabwe Tinashe Farawo ujawnił, że w 2021 roku zwierzęta liczba ofiar śmiertelnych wynosi aż 21, podczas gdy w ubiegłym słonie pozbawiły życia 60 osób.
Myśliwi już szykują strzelby, ale jest jeden warunek
Rzecznik przekazał do publicznej wiadomości, że koszt uzyskania pozwolenia na odstrzał jednego osobnika wynosić będzie od 10 do około 70 tysięcy dolarów amerykańskich. Różnice w wysokości kwoty będą zależne od wielkości zwierzęcia.
Zysk z odstrzału słoni ma zostać przeznaczony na utrzymanie parków narodowych, które działają dzięki własnym funduszom.
- Jak mamy finansować naszą działalność, skąd brać pieniądze na opłacanie naszych ludzi, którzy spędzają po 20 dni w buszu obserwując te zwierzęta – powiedział Tinashe Farawo i dodał. - Ci, którzy sprzeciwiają się temu, co robimy, powinni zamiast tego sfinansować lepszą opiekę nad tymi zwierzętami.
W wydanym oświadczeniu ujawniono, że obecnie najwięcej myśliwych obierających na cel egzotyczne zwierzęta przyjeżdża do Zimbabwe ze Stanów Zjednoczonych, Rosji, Meksyku i Unii Europejskiej.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Przywiązana do budy stała w kałuży krwi. Suczka zmarła w drodze do lekarza, jej dzieci też
Wstrząsający finał poszukiwań zaginionych owczarków. Znaleziono ich zwłoki
Na świat przyszedł niezwykle rzadki cielak z dwoma głowami. To przypadek jeden na 100 tys. (WIDEO)