Wrocław: Tragiczny finał poszukiwań zaginionej 75-latki. Policjanci odnaleźli ciało, pomógł pies tropiący

Nie żyje zaginiona Jadwiga Gardecka

W środę, 17 lutego po południu odnaleziono zwłoki 75-latki. Wrocławska policja informuje, że ciało kobiety przewieziono do Zakładu Medycy Sądowej. Wyjaśnianiem okoliczności jej zaginięcia i śmierci zajęła się prokuratura.

- Finał był tragiczny. Wczoraj odnaleźliśmy ciało kobiety. Trwają ustalenia, jak doszło do zgonu - mówi Dariusz Rajski z wrocławskiej policji w rozmowie z Radio Wrocław.

Dla przypomnienia Jadwiga Gardecka, starsza mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Energetycznej w Siechnicach koło Wrocławia, zaginęła w nocy z 7 na 8 lutego. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta wyszła z domu jedynie w piżamie oraz różowych kapciach i od tego czasu nikt jej nie widział.

O zaginięciu kobiety policję powiadomiła najbliższa rodzina. Wkrótce po wpłynięciu zgłoszenia funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego i Prewencji rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzali m.in. szpitale, dworce i przystanki. 

Policjanci przeczesywali teren w poszukiwaniu seniorki

Po tygodniu nieowocnych działań rejon poszukiwań został rozszerzony. W akcji poszukiwawczej brało już wtedy udział kilkudziesięciu policjantów, a także ratownicy WOPR, którzy przeszukiwali tereny zielone i wodne w promieniu kilku kilometrów od Siechnic. Wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt, m.in. GPS-y i sanie lodowe.

Profesjonalizmem i ogromnym zaangażowaniem wykazał się też pies policyjny, które nawet przy minusowych temperaturach dzielnie szukał tropu zaginionej seniorki. 

Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:

• Zostawili suczkę pod zamkniętym sklepem i poszli. Zwierzę trzęsło się z zimna i strachu

• Niezwykłe znalezisko w lodach Antarktydy. Naukowcy wpadli na nieznane dotąd zwierzęta

• Śląsk: Trwa sąsiedzka awantura o psa. Wandale pozostawili wulgarną wiadomość na drzwiach mieszkania