Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Wystające żebra, sama skóra i kości. Uratowane przed śmiercią kociątko zmieniło się do nie poznania
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 24.03.2022 19:02

Wystające żebra, sama skóra i kości. Uratowane przed śmiercią kociątko zmieniło się do nie poznania

Kociątko
facebook/Best Friends Felines

Kilka miesięcy temu do centrum ratunkowego w Brisbane w Australii trafiła maleńka kotka w opłakanym stanie. Zwierzątko było najmniejsze i najsłabsze z rodzeństwa, choć od początku wykazywało silną wolą przetrwania. Aż trudno uwierzyć, że z pomocą nowych opiekunów przeszło nadzwyczajną metamorfozę!

Trójkolorowy mruczek imieniem Lulu został zabrany do lecznicy dla zwierząt przez swoich poprzednich właścicieli. Od razu można było dostrzec, że jest wyraźnie zaniedbany i niedożywiony, jednak prawda na temat warunków, w jakich dotychczas żył, przeszło najśmielsze oczekiwania weterynarza.

Kociątko wyglądało jak sama skóra i kości

Jedna z przedstawicielek organizacji Best Friends Felines, do której wkrótce potem trafiła Lulu, zdradziła w rozmowie z Bored Panda szczegóły historii trójkolorowej koteczki.

- Miejscowa pielęgniarka weterynaryjna skontaktowała się ze mną w sprawie kotka potrzebującego ratunku po tym, jak właściciel przekazał go do swojej kliniki, aby go uśpić. Przyjechała ze swoim rodzeństwem, które już nie żyło - mówi Kiki.

Podczas wizyty w klinice wyszło na jaw, że właściciele kociej rodziny w pewnym momencie zwyczajnie przestali karmić swoich podopiecznych. Głodzone i zapchlone zwierzęta szybko traciły sierść, a Lulu w akcie desperacji zapychała żołądek futerkiem swojego rodzeństwa. Tak bardzo chciała żyć.

- Lulu była niesamowicie wychudzona, a jej szanse na przeżycie nie były duże, ponieważ jej narządy były w złym stanie przez to, że była tak wygłodzona - dodaje aktywistka.

Niepozorny mruczek zaskoczył wielu

Mimo, że szanse na odzyskanie zdrowia były dość nikłe, ta odważna koteczka udowodniła, że nic nie jest w stanie złamać jej woli walki o lepsze jutro. Trafiła do centrum ratunkowego, gdzie ze względu na swój charakterek momentalnie stała się ulubieńcem wszystkich pracowników.

- Lulu jest jednym z tych kociąt, które natychmiast podbija Twoje serce, nie tylko ze względu na swój stan, ale także dlatego, że ma największą osobowość, odwagę i pewność siebie - tłumaczy Kiki.

Dzięki ogromnej miłości i uwadze, którą otrzymywała od swoich opiekunów, zaczęła przybierać na wadze, a gołe miejsca na jej ciałku na nowo porosły bujnym futerkiem. Zaprzyjaźniła się także z innym kotkiem o podobnej historii. Lulu i Peach są teraz nierozłącznymi przyjaciółkami!

Sami zobaczcie, jak dzisiaj prezentuje się ta słodka pupilka. Patrząc na nią dzisiaj, kto by pomyślał, że ma za sobą tak przykre doświadczenia?

Zobacz zdjęcia:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami