Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Wygolił psa, by na jego ciele napisać TAKIE słowa. Oto jak się tłumaczył, interweniowali przechodnie
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 10.10.2023 15:40

Wygolił psa, by na jego ciele napisać TAKIE słowa. Oto jak się tłumaczył, interweniowali przechodnie

Zambrów. Właściciel wygolił grzbiet psu i napisał na nich hasło
Zambrów. Właściciel wygolił grzbiet psu i napisał na nich hasło, fot. YouTube/zambrow_org

Przechodnie zobaczyli łamiący serce widok. Przed sklepem sieci Lidl w Zambrowie (woj. podlaskie) młodzież natknęła się na okaleczoną sunię. Jej grzbiet był wygolony, żeby na obolałej skórze napisać czerwonym markerem niecenzuralne polityczne hasło. Przeprowadzono interwencję, a sprawa skończyła w sądzie. Właściciel nie okazuje skruchy, psa uznaje za swoją własność.

Na wygolonym grzbiecie psa widniał wulgarny napis. Zareagowała młodzież

Przechodnie zobaczyli łamiący serce widok. W maju tego roku niedaleko sklepu Lidl w Zambrowie (województwo podlaskie), młodzież natknęła się na małą, czarną sunię. Wygolony pasek na grzbiecie przestraszonej psiny wypełniały czerwone litery głoszące wulgarne, polityczne hasło.

Zwierzęciu towarzyszył pijany mężczyzna. Uwagę zwróciła mu przechodząca młodzież, która wezwała do pomocy dorosłych. Widok tego zaniedbanego psa sprawił, że natychmiast zadzwonili po policję, która szybko zjawiła się na miejscu.

Apel o szczególną uwagę do mieszkańców bloku, wąż ukrył się pod elewacją. Służby są bezradne, pozostaje czekać

Zambrów. Na grzbiecie psa widniało polityczne hasło

Właścicielem czworonoga okazał się 56-letni mieszkaniec Zambrowa, który nie tylko nie był trzeźwy, ale również nie widział niczego złego w tym, co zrobił. Twierdził, że to pies kazał mu napisać ten wulgarny napis, jako że podsumowuje poglądy polityczne czworonoga.

F*** Putin as a dog – brzmiało hasło napisane na zwierzęciu mazakiem.

Na szczęście mieszkańcy Zambrowa nie pozostali obojętni na krzywdę niewinnego psa. Nie pozwolili odejść mężczyźnie ze zwierzęciem, domagali się sprawiedliwości.

Na miejscu pojawił się drugi patrol policji oraz weterynarz. Funkcjonariuszom w końcu udało się opanować sytuację – właściciel został zatrzymany, a pies znalazł się u weterynarza. Okazało się, że zwierzę miało rany na brzuchu, prawdopodobnie spowodowane golarką, która została użyta do wygolenia jego sierści.

Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie natychmiast podjęła kroki i skierowała sprawę do sądu. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności i grzywna zapłacona organizacjom działającym na rzecz praw zwierząt. Za czyny, których dokonał 56-letni mieszkaniec Zambrowa, grozi kara więzienia do trzech lat.

Pamiętajmy, że zwierzęta nie są naszą własnością. Każdy czworonóg ma prawo do godnego życia, wolnego od cierpienia i znęcania się. Nie możemy przenosić na nich swoich frustracji, złości czy nawet politycznych przekonań.

Źródło: onet.pl, zambrow.org