Właściciel stadniny koni trafił do szpitala, po tym jak próbował uratować zwierzęta z pożaru
Wieczorem z piątku na sobotę doszło do pożaru stadniny koni w Budach Michałowskich w woj. mazowieckim. Prywata stajnia stanęła w ogniu. Właściciel ruszył na ratunek zwierzętom.
- Niestety budynku nie udało się uratować, ze względu na drewnianą konstrukcję. Na miejsce udał się zastęp GCBA Scania, w koszarach pozostał w gotowości drugi zastęp - poinformowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Międzyborowie.
Pożar stadniny koni
Jak informuje portal grodzisknews.pl w trakcie pożaru na posesji znajdowało się siedem osób. Właściciel stadniny, który rzucił się na ratunek zwierzętom doznał poparzeń twarzy i ręki. Do mężczyzny konieczne było wezwanie pomocy medycznej. Właściciel trafił do szpitala.
- Do szpitala trafił jej właściciel, który z płonącego ognia próbował wyciągnąć zwierzęta. Niestety, trzech koni nie udało się uratować – podał Grodzisknews.pl.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło 13 zastępów straży pożarnej z powiatu grodziskiego i żyrardowskiego. Akcja gaśnicza trwała 2,5 godziny. Zakończyła się przed północą.
Zdjęcia z akcji w mediach społecznościowych udostępnili strażacy z OSP Międzyborów.
Zobacz zdjęcia:
https://www.facebook.com/ospmiedzyborow/posts/1726360940869314
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Wędkarz rzucił się do ucieczki przed aligatorem. Było o włos od tragedii
Poważnie zachorowała. Otrzymała pomoc nie tylko dla siebie, ale i swoich kotów