Wędkarz rzucił się do ucieczki przed aligatorem. Było o włos od tragedii
Chcąc złowić tarpona, pewien pasjonata wędkarstwa zapuścił się między wysokie trawy o samym świcie i cierpliwie wyczekiwał z wędką w ręku. W pewnej chwili wyczuł, że może mieć branie, ale już kilka sekund później zrozumiał, że nie tylko on ostrzył sobie zęby na smakowitą rybkę. Ku przerażeniu mężczyzny, na ląd wyszedł aligator i rzucił się w pogoń za żywą przynętą.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 8 maja na terenie Parku Narodowego położonego w południowo-wschodniej części Stanach Zjednoczonych. Młody wędkarz zapomniał, że na maj i czerwiec przypada okres godowy aligatorów, których populacja na Florydzie wynosi ponad miliona, i wybrał się na ryby.
Aligator gonił wędkarza
Tommy Lee jest 22-letnim wędkarzem z Florydy, który prowadzi własny kanał na Youtube. Mężczyzna często chwali się największymi zdobyczami, dlatego wyposażony w kamerkę Go Pro ruszył na ryby do Parku Narodowego Everglades.
Amerykaninowi ani przez chwilę nie przyszło do głowy, że podczas wędkowania to on stanie się przynętą. W ciągu ułamka sekundy role łowcy i ofiary nieoczekiwanie odwróciły się.
Dzięki sprzętowi umocowanemu do jego ciała, udało mu się uchwycić przerażające spotkanie oko w oko z aligatorem. Drapieżnik wyszedł na brzeg i ruszył wprost na przerażonego mężczyznę.
Nagranie mrozi krew w żyłach
22-latek słusznie zauważył, że nie miałby najmniejszych szans w starciu z niebezpiecznym drapieżnikiem, dlatego zaczął wycofywać się w stronę zarośli. Niestety, w przypływie paniki potknął się i upadł na ziemię.
Chaotyczne nagranie pochodzące z kamerki sportowej ukazuje moment, w którym mężczyzna wywraca się i wpada w błoto. Szybko jednak odzyskuje równowagę i kontynuuje ucieczkę przed aligatorem. Czujnie obserwując zwierzę, wycofywał się w głąb lądu.
W dwuminutowym filmiku można usłyszeć wyraźnie zdenerwowanego wędkarza, który wykrzykiwał "Jezu Chryste". Na jego szczęście zwierzę w końcu straciło zainteresowanie człowiekiem i zawróciło w stronę wody. Wkrótce potem Lee także zawrócił do samochodu.
- Prześladował mnie, a potem gonił. Na żywo wydawał się znacznie większy i bliższy - powiedział w rozmowie z "ViralHog".
Widzowie niepokojącego filmiku zauważyli, że aligator prawdopodobnie został sprowokowany. Osobnik, który napędził mężczyźnie strachu prawdopodobnie był samicą, która złożyła w pobliżu jaja i broniła swojego terytorium. Wynika z tego, że natarcie na nieznajomego było podyktowane silnym instynktem obronnym.
Zobacz nagranie:
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Potrącony kundelek leżał w przydrożnym rowie, służby nie garnęły się do interwencji
Tragiczny wypadek w niemieckim ZOO. Lisy zagryzły cztery kangury
Fascynujące odkrycie. Opuszki na psich łapach przypominają misia koalę