Wielka Stopa istnieje? Nagranie nie pozostawia złudzeń, lecz niektórzy tłumaczą je w prosty sposób

Nie wierzyli własnym oczom

Pewna para, która udała się na wycieczkę po stanie Kolorado, jeden z powrotów z trasy zapamięta na długo. Shannon i Stetson Parker wybrali się w okolice Silverton. Miejsce to słynie między innymi z łosi. Dlatego kobieta podczas podróży pociągiem chciała wykorzystać okazję i zrobić zwierzętom ładne zdjęcia.

Uważnie obserwowała krajobraz w nadziei na to, że szybko uda jej się zauważyć jakiegoś ładnego osobnika. Nie spodziewała się, że jej oczom ukarze się coś, czego jeszcze nigdy wcześniej nie widziała. Natychmiast zareagowała.

Inni również zauważyli Wielką Stopę

Shannon natychmiast pokazała swojemu mężowi dziwny obiekt, szybko przemieszczający się po pustkowiu, w którym właśnie się znajdowali. Okazało się, że inni pasażerowie pociągu również dostrzegli dziwną istotę . Widziało ją co najmniej kilka osób.

Kobieta była przekonana, że patrzy na mityczną Wielką Stopę . Widać było, że stworzenie biegnie na dwóch nogach i łudząco przypomina człowieka obrośniętego gęstą sierścią. Wszystko wskazywało na to, że historie o Wielkiej Stopie znane na całym świecie są prawdziwe.

Nagranie nie przekonało wielu osób

Shannon nie miała najmniejszych oporów przed udostępnieniem dowodów na istnienie Wielkiej Stopy w mediach społecznościowych. Jednak wieść ta wzbudziła różnego rodzaju emocje. Niektórzy byli święcie przekonani, że to rzeczywiście mityczne stworzenie .

Nie brakowało jednak też sceptycznych głosów mówiących o tym, że równie dobrze może to być przebrany człowiek. Podobno w tamtej okolicy niektórzy mieszkańcy mają w zwyczaju wzbudzać sensacje w ten właśnie sposób.

Trzeba przyznać, że nagranie nie jest najlepszej jakości oraz że zostało wykonane z dużej odległości. W związku z tym nie sposób wydać jednoznacznego werdyktu odnośnie tego, co za istota znalazła się na filmiku.

Źródło: o2.pl, facebook.com @Shannon Parker