Weterynarze biją na alarm, wykryto przypadki groźnej choroby. Nawet domowe pupile nie są bezpieczne
Główny Lekarz Weterynarii ogłosił niepokojące wieści. W Polsce coraz częściej pojawiają się przypadki śmiertelnej choroby, którą zwierzęta mogą zarażać ludzi. Nie ma na nią lekarstwa. Co gorsza, wykryto już pierwszego chorego domowego pupila.
Można by pomyśleć, że zagrożenie wścieklizną to już przeszłość, a choroba wycofała się do serca lasów, gdzie czasem zabija lisy lub inne dzikie zwierzęta. Niestety, dane wskazują, że przypadków wścieklizny w Polsce jest coraz więcej .
Najgroźniejsza choroba odzwierzęca
Wścieklizna to jedna z najgroźniejszych, jeśli nie najgroźniejsza choroba odzwierzęca, czyli taka, którą ludzie mogą zarazić się od zwierząt. Atakuje układ nerwowy, zmienia sposób zachowania zwierząt i ludzi, powoduje paraliż, a w końcu śmierć.
Na wściekliznę nie ma lekarstwa. Można tylko spowalniać rozwój choroby - albo zapobiegać jej przez odpowiednie szczepienia.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że w Polsce coraz więcej jest przypadków zwierząt, u których wykryto wściekliznę. To głównie dzikie zwierzaki - lisy, rzadziej sarny i żbiki.
Pierwszy przypadek u domowego pupila
W ostatnich dniach jednak Państwowy Instytut Weterynaryjny ogłosił, że odkryto pierwszy w 2021 r. przypadek wścieklizny także u domowego kota w miejscowości Maryno w woj. mazowieckim. Pupil musiał zostać uśpiony. Wścieklizny nie da się wyleczyć, a kot mógł zarażać chorobą inne zwierzęta oraz ludzi.
W związku z powolnym, ale stałym rozprzestrzenianiem się wścieklizny, weterynarze apelują o ostrożność w lasach i szczepienie zwierząt domowych.
Ustawowy obowiązek szczepienia psa
Każdy właściciel psa ma obowiązek zaszczepić zwierzę przeciw wściekliźnie w ciągu 30 dni od momentu ukończenia przez psa 3 miesięcy. Potem szczepienie przeciw wściekliźnie należy ponawiać co 12 miesięcy.
Właściciele kotów nie mają ustawowego obowiązku szczepienia ich przeciw wściekliźnie. Weterynarze zachęcają jednak do tego w świetle rosnącej liczby przypadków wystąpienia choroby, zwłaszcza jeśli chodzi o koty wychodzące z domu.
Źródło: echodnia.eu
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Słowackie władze przedsięwzięły ostateczne kroki. Wydano wyrok śmierci na niedźwiedzicę
-
Labradorka żyła z 6 kilogramowym balastem. Aktywiści pokazali efekty operacji, coś wspaniałego
-
Dzieci wyłowiły z wody meduzę. Niewinna zabawa szybko wymknęła się spod kontroli