Swiatzwierzat.pl Koty Weterynarz zeskanował chip kota z ulicy. Bulwersujące, jak właściciel zareagował na telefon
pexels/MohammadReza Mohammadyani

Weterynarz zeskanował chip kota z ulicy. Bulwersujące, jak właściciel zareagował na telefon

1 sierpnia 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Pewien lekarz weterynarii został poproszony o zbadanie kota, którego znaleziono na ulicy. Weterynarz odetchnął z ulgą, gdy odkrył, że zwierzę ma wszczepiony mikrochip i będzie mógł wrócić pod opiekę swojego właściciela. Ale nie w tym przypadku. Kto z nas nie lubi historii, w których zaginionego zwierzęta po latach rozłąki mają szansę ponownie zobaczyć się ze swoją rodziną? Dzięki rozwojowi technologii i medycyny weterynaryjnej możemy lepiej dbać o bezpieczeństwo swoich podopiecznych, a wszystko za pośrednictwem mikrochipa.

Elektroniczny układ scalony wszczepiony w ciało psa czy kota zawiera kluczowe informacje na temat właściciela i pomaga w jego identyfikacji przez potencjalnego znalazcę pupila. Wystarczy jedno przyłożenie czytnika w gabinecie weterynaryjnym, by ustalić tożsamość opiekuna i skontaktować się z nim telefonicznie.

Weterynarz odnalazł właściciela bezdomnego kota

Kot rasy maine coon został zauważony na ulicy przez ochotników zajmujących się wyłapywaniem bezdomnych i wolno żyjących zwierząt. Mruczek nie wyglądało najlepiej. Po miesiącach życia na ulicy niegdyś piękne, puchate kocie futro zmieniło się w jeden wielki kołtun. Ponadto zwierzę było w złym stanie i potrzebowało pomocy weterynarza.

Kota udało się schwytać, a następnie przewieziono go do kliniki weterynaryjnej celem wykonania podstawowych badań. Jedną z formalności było przeskanowanie ciała zwierzęcia, by sprawdzić, czy posiada mikrochip. Okazało się, że kot miał wcześniej właściciela.

Weterynarz w oparciu o własne doświadczenia przeczuwał, że opiekunowie zwierzęcia muszą się o niego bardzo martwić, dlatego niezwłocznie wykręcił numer zarejestrowany w bazie. Zazwyczaj takim telefonom towarzyszą okrzyki radości i łzy szczęścia, dlatego i tym razem spodziewał się usłyszeć ulgę w głosie rozmówcy. Niestety w tym przypadku tak się nie stało.

Właścicielka znalazła "zamiennik"

Lekarz weterynarii zadzwonił do właściciela, którego numer jest powiązany z mikroczipem i przekazał, że kot czeka na odbiór w klinice. Miejsce początkowego zadowolenia szybko zajęła frustracja i zawód wynikający z reakcji rozmówczyni na znalezienie zaginionego podopiecznego.

Zamiast zapytać, jak się czuje kot, kobieta oznajmiła, że minęło dużo czasu, odkąd pupil zaginął i ma nowego kota. Następnie stwierdziła, że nie ma zamiaru odbierać go z gabinetu, dlatego lekarz może z nim zrobić, co tylko zechce. W jej głosie nie było słychać ani cienia żalu czy smutku.

Reakcja nieczułej właścicieli tak bardzo zszokowała weterynarza, że postanowił podzielić się historią w mediach społecznościowych. Nie ulega wątpliwości, że niektórzy ludzie nie powinni decydować się na adopcję zwierząt , jeśli mają zamiar traktować je w przedmiotowy sposób i zastępować niczym zabawki.

Miejmy nadzieję, że znaleziony maine coon niebawem znajdzie opiekunów, którzy przyjmą go pod swój dach z otwartymi ramionami i nigdy nie zamienią go na "lepszy model".

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!

Źródło: wamiz.co.uk

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy