Trudno uwierzyć, co połknęła malutka sunia. Prześwietlenie żołądka ujawniło jej tajemnicę
Poznajcie Daisy - 12-tygodniową suczkę w typie bichon frise z zamiłowaniem do spożywania przedmiotów nienadających się do jedzenia. Szczenię pomyślnie przeszło operację żołądka po tym, jak prześwietlenie wykazało, że połknęło rekordową liczbę monet.
Jednym z częstszych i dość kłopotliwych problemów zdrowotnych u zwierząt domowych są wymioty. Nudności oraz brak apetytu to objawy świadczące o tym, że nasz pupil najprawdopodobniej zjadł coś niewłaściwego. Warto wówczas zabrać psa czy kota do weterynarza, by dokładnie przeanalizować przyczyny dolegliwości.
Suczka "pobiła nowy rekord" w konsumpcji monet
Opiekunka 12-tygodniowej Daisy, Ivana z Derby, nie czekała z wizytą u lekarza, gdy zauważyła, że niewielki szczeniaczek zaczął wymiotować i odmawiać posiłków, za które wcześniej dosłownie dałby się pokroić. Czym prędzej zabrała zwierzę do jednej z klinik weterynaryjnych w Wielkiej Brytanii, gdzie wykonano mu szereg specjalistycznych badań, w tym prześwietlenie żołądka.
Kiedy weterynarz obejrzał zdjęcie RTG, od razu udało mu się ustalić, co jest przyczyną złego samopoczucia zwierzęcia. Okazało się, że Daisy zrobiła to, co szczenięta robią najlepiej, czyli jedzenie rzeczy, których nie powinny.
Zdjęcia rentgenowskie wykazały, że zwierzę skonsumowało imponującą liczbę monet : trzynaście jednopensówek, dwie jednofuntowe, dwie dwudziestopensówski oraz trzy pięciopensówki, co daje w sumie 2,68 funta.
Zagadka zaginionych monet rozwiązana
Ivana wspomina, że kilka dni wcześniej zaginęła jej portmonetka. Oczywiście właścicielka Daisy nawet nie podejrzewała, że winowajcą jest uroczy szczeniak, a pieniądze znajdujące się w torebeczce spoczywają w jego żołądku.
- Nie miałam pojęcia, że szczeniak zje coś takiego, a my wszyscy byliśmy zmartwieni i bardzo przestraszeni, że możemy ją stracić - powiedziała opiekunka suni.
Na szczęście weterynarzom udało się uratować pupilkę, którą okrzyknięto rekordzistką w połykaniu monet. Szczenię już następnego dnia wróciło do rodzinnego domu, gdzie znajdowała się jej najlepsza przyjaciółka - 4-letnia córeczka pani Ivany. Dziewczynka bardzo niepokoiła się stanem zdrowia suczki, ale teraz znów może być przy swojej czworonożnej kumpeli.
Mimo, iż po czasie zaistniała sytuacja wydaje się zabawna, to jednocześnie pokazuje, że nie należy bagatelizować pierwszych objawów mogących mieć związek z chorobą zwierzęcia. Blokada w jelitach upośledza trawienie i motorykę jelit, a w rezultacie może odciąć dopływ krwi do konkretnych narządów w ciągu zaledwie kilku godzin. Gdyby rodzina Daisy nie zareagowała w porę, niewinny wybryk malucha mógłby okazać się śmiertelny.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Dlaczego koty kochają siedzieć w pudełkach? Rozwiązanie zagadki zaskakuje
-
18-letnia Weronika pogryziona przez watahę psów. Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie
-
Dorożkarze nie oszczędzają koni w upały. Konie znikają z krakowskiego rynku, ale nie z Morskiego Oka
Źródło: theguardian.pl, zielona.interia.pl