Pies umarł w męczarniach. Ujawniono przyczynę śmierci, podobna tragedia może spotkać każdego

Kolejny pies otruty w Poznaniu

Według relacji mieszkańców oprawca zwierząt specjalnie porozrzucał kaszankę nadzianą trutką na szczury wokół bloków mieszkalnych oraz popularnych tras spacerowych. Zasadzki na czworonogi znaleziono m.in. na osiedlu Stefana Batorego oraz w okolicach ulicy Lodowej i Potockiej.

Jak informuje lekarz weterynarii, Magdalena Całujek, ofiarą truciciela padło już co najmniej jedno zwierzę. Do kliniki trafił 2-letni wyżeł imieniem Dream, który uległ silnemu zatruciu.

Podczas spaceru pupil prawdopodobnie skonsumował kawałek zatrutego mięsa, zanim właściciele zdążyli zareagować. Po powrocie do domu zwierzę nagle zaczęło wymiotować i wić się z bólu, pomimo podania silnych leków przeciwbólowych.

We wtorek opiekunowie zdecydowali się pojechać z psem do gabinetu weterynaryjnego. Zważając na stale pogarszający się stan zdrowia zwierzęcia, z ciężkim sercem podjęli decyzję o eutanazji.

- Pies finalnie został uśpiony. Niestety pomimo leków, pomimo wszelkich starań, cierpiał z każdą minutą. Nie było absolutnie żadnej poprawy - powiedziała weterynarz w rozmowie z "Eską".

Mieszkańcy ostrzegają się w Internecie

Dream był radosnym, pełnym energii i uwielbianym przez sąsiadów zwierzakiem, który dotąd uchodził za okaz zdrowia. Właściciele nie mogą pogodzić się z jego stratą, dlatego zdecydowali się opublikować na Nieformalnej Grupie Łazarskiej na Facebooku ostrzeżenie skierowane do sąsiadów.

- Parę dni temu nasz ukochany pies, Dream został otruty - coś zjadł na spacerze - pewnie trutka. Dziś o 12:20 zmarł. Czuję dużą złość gdy to piszę, niezrozumienie, smutek i pustkę. To był dobry pies! Będziemy zawszę Cię pamiętać. PS. Uważajcie na swoje czworonogi, ludzie są podli. Ps2. Człowieku, który rozsypałeś trutkę i czytasz ten post: Wybaczamy Ci, choć to bardzo trudne dla nas – napisali zrozpaczeni właściciele Dreama.

Jak informuje inna członkini grupy, sprawa została zgłoszona do Straży miejskiej i niebawem również na policję. Dzięki osiedlowemu monitoringowi, istnieje szansa na to, że sprawca zostanie namierzony.

Jeśli widzisz podejrzaną osobę, która rozrzuca coś zwłaszcza w miejscach, gdzie często przebywają psy, zgłoś sprawę na policję. Pamiętaj, aby przekazać jak najwięcej szczegółów. Wszystkie informacje mogą być przydatne. 

Zobacz zdjęcie:

Źródło: epoznan.pl, gloswielkopolski.pl, eska.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Test osobowości: Co twoje ulubione zwierzę domowe mówi o twoim charakterze?

• Kobieta zabawiła się w chowanego z policją. Oto gdzie schowała skradzionego psa

• Jak koty zachowują się przed śmiercią?