To nagranie łamie serce. Zrozpaczona słonica opłakuje słoniątko, nawet po śmierci niesie je w trąbie
Słonie są jednym z niewielu gatunków zwierząt, których struktura społeczna jest bardzo złożona i silnie matriarchalna. Zachowania świadczące o ich wysokiej inteligencji emocjonalnej możemy dostrzec szczególnie na przykładzie relacji matek z potomstwem. Słonie indyjskie, podobnie jak ich kuzyni z Afryki, wydają się doświadczać żałoby, a czasami słonice nie poprzestają na pożegnaniu się ze zmarłym potomstwem. Nagranie przedstawiające samicę niosącą swoje martwe dziecko ukazuje macierzyństwo w innym wymiarze.
Żałoba w świecie zwierząt. Ubolewanie po śmierci bliskich nie jest obce słoniom
Nie jest tajemnicą, iż słonie należą do bardzo emocjonalnych i wrażliwych istot. Samice przemieszczają się w grupach złożonych z czterech lub pięciu spokrewnionych ze sobą słonic i ich młodych. Razem żyją więc matka, babka, prababka, siostra i ciotka, a przewodzi im najstarsza z nich. Samce zaś opuszczają grupę rodzinną po osiągnięciu dojrzałości płciowej i dołączają do samic jedynie w okresie rui, stricte w celach prokreacyjnych.
Badania prowadzone w Afryce od przeszło 50 lat wykazują, że stworzenia te myślą o swoich relacjach społecznych i są zdolne do współodczuwania stanów emocjonalnych, pocieszania innych osobników w nieszczęściu, a także opłakiwania zmarłych członków stada równie mocno, co ludzie swoich bliskich. Mają zatem ogólną świadomość zjawiska śmierci, a nawet potrafią rozróżnić kości przyjaciół i rodziny od kości przypadkowych osobników.
Tak, jak u wielu innych gatunków, wśród słoni ukształtowały się zwyczaje pogrzebowe. Jak wyjaśnia Rafał Jankowski, specjalista ds. ochrony ekosystemów morskich z WWF, słonie po stracie członka klanu potrafią przychodzić na miejsce utraty i przy pomocy trąby delikatnie gładzą ciało zmarłego. Potrafią czuwać przy jego ciele przez kilka dni. Bywa jednak, że rozpacz po utracie wiernego towarzysza czy potomstwa popycha zwierzęta do zachowań, które z ludzkiej perspektywy wzbudzają nie tylko przygnębienie i smutek, ale i poczucie pokrewieństwa.
Kobieta upadła na ziemię po tym, co zobaczyła w aucie. Tych 15 minut nie wybaczy sobie do końca życiaMatka zmarłego słoniątka przez wiele dni niesie je na trąbie
W mediach społecznościowych opublikowano nagranie przedstawiające najprawdopodobniej matkę zmarłego słoniątka. Materiał udostępniony przez Parveena Kaswana, strażnika Indian Forest Service, wydaje się obalać powszechne przekonanie, iż tylko gatunek ludzki rozumie koncepcję śmierci. Pogrążona w żałobie samica nie mogła pogodzić się ze śmiercią maleństwa. Pokonując ulicę, w dalszym ciągu niosła nieruchome ciało potomstwa, a tuż za nią kroczyła reszta stada.
W połowie drogi samica odłożyła zmarłe słoniątko na ziemię, a reszta otoczyła jego ciało ciasnym kręgiem. Po przejściu na drugą stronę jezdni grupa rodzinna zniknęła wśród gęstego lasu, kontynuując pogrzebowy kondukt.
Więzy pokrewieństwa mają olbrzymie znaczenie w formowaniu stada
Okres macierzyństwa u słoni trwa przez niemal 2 lata, kiedy to samica karmi i wychowuje malca, broni go przed potencjalnymi zagrożeniami, a także uczy polowania do momentu, aż stworzenie się usamodzielni. Niewykluczone, że zażyłość relacji matki i dziecka jest jednym z powodów, dla którego dorosłym samicom tak mocno przeżywają utratę potomstwa. Niekiedy stają się apatyczne i odmawiają jedzenia, niemniej może liczyć na wsparcie grupy, która pomoże jej przetrwać ten ciężki czas.
- Zrozumienie reakcji słoni na śmierć może mieć daleko idące skutki dla ich ochrony – napisali współautorzy badania Sanjeeta Sharma Pokharel z Smithsonian's National Zoo and Conservation Biology Institute oraz Nachiketha Sharma z Kyoto University Institute for Advanced Study. - Zaobserwowaliśmy, że kiedy ludzie są świadkami, jak słoń reaguje na martwego krewnego, pojawia się w nich poczucie pokrewieństwa, współczucia i empatii do całego gatunku. Dlatego te nagrania, które łączą ludzi w bólu, mogą utorować drogę do lepszego traktowania słoni"
Źródło: Scientific American, Newsweek.pl, natemat.pl