Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał ostrzeżenie: popularne maskotki gęsi Pipy mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla dzieci. Hit zakopiańskich (i nie tylko) straganów jest marzeniem wielu osób. UOKiK ostrzega, czym może się skończyć zabawa niebezpieczną maskotką.
Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym widać, jak młody tygrys rzucił się na gęś. Zwierzak jednak nie spodziewał się, że skrzydlata przeciwniczka może być dla niego aż tak dużym wyzwaniem. Na szczęście wszystko zarejestrowała kamera, ponieważ mało kto uwierzyłby w taki obrót wydarzeń.Tygrysy to drapieżniki. Stwierdzenie to nie podlega żadnej dyskusji. Ich łowiecki instynkt daje o sobie znać już od najmłodszych lat. Ten młody osobnik, który przebywa w zoo, w pewnej chwili rzucił się na gęś, która znalazła się w pomieszczeniu, gdzie przebywał. Zdecydowanie nie spodziewał się, że ptak zareaguje na niego w ten sposób.
Choć jeszcze do niedawna Zakopane słynęło z pamiątkowych owieczek, kapeluszy lub ciupag góralskich, od niedawna na straganach rządzi gęś. Pluszowe “Pipki” znajdują się dosłownie wszędzie na Krupówkach, a na ich zakup decydują się nie tylko najmłodsi turyści. Skąd wziął się ich fenomen?Podhalańskie stragany i sklepiki z pamiątkami zostały zalane przez maskotki gęsi. Oczywiście pluszaki różnią się do siebie rozmiarem i ceną, jednak z całą pewnością można przyznać, że opanowały stolicę Tatr. Nie wszyscy znają jednak ich genezę. Otóż w górach znalazły się prosto z TikToka!
Para gęsi - Blossom i Bud - zamieszkała na cmentarzu Riverside w Marshalltown. Inicjatywa miała na celu nie tylko zapewnić zwierzętom miejsce do życia, ale także pocieszenie żałobnikom odwiedzających nekropolię. Wszystko działało zgodnie z założeniami, jednak do czasu. Bud odszedł, ale Blossom wciąż go szuka. Widząc tęsknotę gęsi za utraconą miłością, pracownicy cmentarza postanowili zabawić się w swatkę.Para gęsi Blossom i Bud tworzyła idealny duet. Nie opuszczali się niemal na krok i robili wszystko razem. Niestety w sierpniu 2022 roku zarząd cmentarza przekazał bardzo smutne wieści - jeden z ptaków odszedł, a drugi nie mógł sobie poradzić z pustką w sercu po utraconej miłości.
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że praktycznie jedynymi zwierzętami widocznymi na ulicy na smyczy są psy. Czasem zdarzy się dostrzec nieco bardziej ekscentrycznego właściciela, który wyprowadzi na niej kota. Każde inne stworzenie na smyczy jest już jednak prawdziwym ewenementem. Widzieliście kiedyś podpiętą do niej gęś?Bez wątpienia jest to nietuzinkowy widok, który bardzo zaintrygował jednego z internautów ze Stanów Zjednoczonych. Ten postanowił całą sytuację sfilmować, bo prawdopodobnie jego rodzina nie uwierzyłaby mu, gdyby tylko o tym opowiedział.