Swiatzwierzat.pl Psy Takiego turysty na szklaku w Tatrach się nie spodziewali. Trwają poszukiwania właściciela psa
źródło: pixabay/Krzysiek, facebook/Tatrzański Park Narodowy

Takiego turysty na szklaku w Tatrach się nie spodziewali. Trwają poszukiwania właściciela psa

16 sierpnia 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Piękna pogoda i długi weekend zachęciły turystów do górskich wędrówek po Tatrach. Tłumy licznie ściągały do schronisk, by odpocząć, posilić się i ruszyć w dalszą wędrówkę. Jednakże takiego miłośnika gór na Hali Gąsienicowej nikt się nie spodziewaj. Co więcej, nigdy nie powinien się tam sam pojawić. Póki co niewiele wiadomo o losie psa.

Pies zawędrował na Halę Gąsienicową

Tatrzański Park Narodowy za pośrednictwem social mediów poinformował, że trwają poszukiwania właściciela psa, który znalazł się bez opieki w okolicy Hali Gąsienicowej . W jednym z komentarzy dowiadujemy się, że czworonóg zszedł z mężczyzną z przełęczy Karb, gdzie najprawdopodobniej został znaleziony.

- Mega grzeczny (zszedł z mężem z przełęczy Karb) szkoda go do schroniska... Przy okazji wielkie dzięki za pomoc pracownikom Murowańca w zabezpieczeniu psiaka i TPN za pomoc w zwiezieniu psiaka - czytamy w komentarzu.

Dramatyczne sceny w Karkonoszach, dziecko zaatakowane przez lisa. Turyści sami prosili się o kłopoty

Właściciel psa pilnie poszukiwany

Psem zajęli się pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, jednak wszyscy liczą na to, że uda się odnaleźć właściciela czworonoga. Wszyscy pragną zostać w przekonaniu, że zwierzę nieszczęśliwie zgubiło się lub uciekło z okolicznej wioski i zabłądziło, niż ktoś porzucił je celowo.

TPN ma głęboką nadzieję, że dzięki zasięgom w social mediach, informacja o niecodziennym turyście, który został sprowadzony ze szlaku, rozniesie się po sieci . Niewątpliwie w nagłośnieniu sprawy pomagają również udostępnienia internautów.

Są już chętnie zaopiekować się psem

- Piesek nadal przebywa pod naszą opieką, poszukujemy pilnie domu tymczasowego (Zakopane i okolice) do czwartku wieczór - jeśli właściciel się nie zgłosi - jest już osoba, która wtedy przygarnie pieska. Jeśli możesz pomóc przez dwa dni - napisz do nas - czytamy na Facebooku Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Trzeba przyznać, że czworonóg wydaje się być bardzo pociesznym pieskiem. Internauci w komentarzach pod postem wyrażają nadzieję, że trafi do właścicieli, albo pod opiekę wspaniałych ludzi. Niektórzy dzielą się swoimi doświadczeniami z dnia, w którym spotkali tego nietypowego turystę na szlaku:

- Widziałam go na Przełęczy Między Kopami, przybiegł i położył się w cieniu koło mnie, był bardzo spragniony, wiec dałam mu wody, napił się i pobiegł na Halę, jakby kogoś szukał, cieszę się, że jest bezpieczny - czytamy w jednym z nich.

źródło: facebook/Tatrzański Park Narodowy

Byli przekonani, że znaleźli kotkę z jej małymi, prawda była inna. "Wcale nie chciał się nimi zajmować"
Zdziwił się, kto wyszedł mu na spotkanie. Leśne szlaki kryją mnóstwo tajemnic, ale taki widok to rzadkość
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy