Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Szczeniak na łańcuchu cierpiał na oczach sąsiadów. Właścicielka kazała, by "się od niej odczepić"
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 24.03.2022 18:57

Szczeniak na łańcuchu cierpiał na oczach sąsiadów. Właścicielka kazała, by "się od niej odczepić"

Suczka
facebook/OTOZ Animals

Inspektorzy olsztyńskiego oddziału OTOZ Animals zostali zawiadomieni o młodym psie, którego właścicielka wyjechała, pozostawiając zwierzę samo na posesji. Rodzina nie garnęła się do pomocy, skazując suczkę na niewyobrażalne cierpienie i samotność.

Na mediach społecznościowych pojawił się wpis dotyczący interwencji ws. mieszańca husky'ego syberyjskiego oraz owczarka niemieckiego. Zdjęcia, jakie aktywiści wykonali po wejściu na posesję, trudno wyrzucić z pamięci.

"Człowieku, jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

Właścicielka zwierzęcia pozostawiła 8-miesięczne szczenię samo na posesji, gdzie w pobliżu mieszka wiele rodzin z dziećmi. Kobieta miała otwarcie żądać, by jej bliscy się „od niej odczepili i nie dzwonili”.

Nie wiadomo, jak długo trwał dramat porzuconego zwierzęcia, jednak przez cały czas nikt z sąsiadów nie zadeklarował pomocy w opiece nad porzuconym stworzeniem

- Szczeniak w wieku 8 miesięcy wisi na metrowym łańcuchu, przyczepionym do drzewa. Na szyi łańcuch, który już wrastał w szyję powodując ranę - relacjonuje OTOZ Animals na Facebooku.

Zwierzę żyło w prawdziwie skandalicznych warunkach. Ze względu na zbyt krótką uwięź nie była w stanie dosięgnąć miski z wodą, natomiast sucha karma rozsypana była po kojcu, w którym znajdowały się odchody, śmieci i błoto.

Szczeniak na łańcuchu miał atakować dzieci

Wbrew pierwotnym zapewnieniem rodziny właścicielki o rzekomej agresji ze strony pupila, inspektorzy zastali zrezygnowane życiem stworzenie, którego wyraz pyska omal nie doprowadził ich do płaczu.

Młoda psinka początkowo była wystraszona, zdezorientowana i wycofana, jednak szybko zaufała jednej z wolontariuszek. Ze spokojem i ulgą wypisaną w oczach dała się zapiąć na smycz i uwolnić z łańcucha.

- W aucie pies ideał, tulący się, wdzięczny - podkreślają obrońcy praw zwierząt. Suczka przebywa w schronisku w Tomarynach. Jeśli chcesz udzielić pomocy lub jesteś zainteresowany adopcją, prosimy o kierowanie wiadomości bezpośrednio do Inspektoratu OTOZ Animals w Olsztynie. Z wolontariuszami można skontaktować się pod numerem telefonu: 516 215 083 lub poprzez mail: [email protected]. Zobacz zdjęcia:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!