Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Aktualności > Ponad trzysta lisów spotkał okrutny los. Dramatyczna interwencja obrońców zwierząt
Emil Hoff
Emil Hoff 24.03.2022 18:42

Ponad trzysta lisów spotkał okrutny los. Dramatyczna interwencja obrońców zwierząt

lisy
Pixabay/MariaLR. Zdjęcie poglądowe

Gdy działacze organizacji Animals z Lublina przybyli na odludne pole we wsi Stasin, nie mogli uwierzyć własnym oczom. "Widok jak z filmów Hitchcocka" - napisali w gorączkowej relacji, opublikowanej na Facebooku.

Obrońcy zwierząt przybyli na miejsce w odpowiedzi na anonimowy telefon. Dzwoniący narzekał na przejmujące szczekanie psów, podejrzewano więc, że w Stasinie działa ich nielegalna hodowla. Jednak to nie zmaltretowane psy ukazały się oczom obrońców zwierząt.

Dantejskie sceny na polu pod Lublinem

Pośród zboża stała sklecona z gałęzi wiata, a w niej pozawieszane były ciała setek martwych zwierząt. Zostały one wstępnie oprawione. Pozbawione futer, zwisały smętnie, zawieszone na hakach za tylne łapy.

Pierwsze, co poczuli działacze Animals Lublin, to odór niemal nie do zniesienia, który niósł się od wiszących na słońcu zwierzęcych ciał. Kawałek dalej, na ogrodzonej posesji, widać było drugą wiatę, z jeszcze większą ilością oprawionych ciał zwierząt.

Początkowo wolontariusze z Animals Lublin probowali dowiedzieć się, kto i po co zawiesił na wiatach tyle zwierzaków. Wszystkim przyszła na myśl przerażająca myśl, że może na wiatach wiszą psy z nielegalnej hodowli, których nie udało się sprzedać.

Lisy do karmienia psów?

W końcu działacze skontaktowali się z policją. Funkcjonariusze odnaleźli właściciela posesji. Ten zapewnił ich, że zwierzęta rozwieszone na wiatach to lisy, które znalazł na działce obok. Mężczyzna planował karmić mięsem lisów swoje psy, a wywiesił je na wiatach, by odpowiednio skruszały.

Organizacja Animals Lublin uznała tłumaczenie mężczyzny za niewystarczające. Skonsultowano się z weterynarzem, który zbadał ciała zwierząt i potwierdził, że to lisy. Nie ma jednak w okolicy żadnej zarejestrowanej hodowli lisów.

Dodatkowo prawo nie przewiduje możliwości karmienia psów martwymi lisami, pozostawionymi na słońcu. Gdy hodowlany lis umiera, trzeba pozbyć się jego ciała w odpowiedni sposób, zgodny z zasadami sanitarnymi.

W tej chwili tajemnica strasznego losu ponad 300 lisów nie jest jeszcze rozwikłana. Działacze organizacji Lubelski Animals trzymają jednak rękę na pulsie. Chcą wyjaśnić sprawę razem z policją i prokuraturą.

Obejrzyj zdjęcia i filmy, obrazujące tę bulwersującą sprawę. UWAGA! Materiał jest drastyczny.

Źródło: facebook.com/lubelskianimals

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?