Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Wyrzucił szczeniaka przez okno. Finał sprawy jest tragiczny, zwierzę było krzywdzone od miesiąca
Zuza Siwek
Zuza Siwek 18.01.2021 01:00

Wyrzucił szczeniaka przez okno. Finał sprawy jest tragiczny, zwierzę było krzywdzone od miesiąca

psia łapa
pixabay.com/tortugadatacorp

Prokuratura postawiła zarzuty 33-latkowi z Łomży, który znęcał się nad szczeniakiem, a także zabił go ze szczególnym okrucieństwem. Policja ustaliła, że mężczyzna pod wpływem alkoholu wyrzucił zwierzę z okna czwartego piętra. Jednak koszmar psa miał trwać już wcześniej.

Wyrzucił szczeniaka z 4. piętra

Podlaska policja w sobotę 16 stycznia otrzymała zgłoszenie o martwym psie leżącym na ulicy. Po udaniu się na miejsce funkcjonariusze mieli podejrzenia, że szczeniak został wyrzucony z pobliskiego bloku. 

Już na klatce schodowej słychać było awanturę. Policjanci udali się do mieszkania na czwartym piętrze, z którego dochodziły krzyki, otworzyła im zdenerwowana kobieta.

- W trakcie interwencji, 42-latka oznajmiła, że w domu mieli psa. Jednak od kilku sekund już go nie mają - informuje łomżyńska policja na swojej stronie.

Roztrzęsiona kobieta w rozmowie z policjantami przyznała, że mieszkający z nią 33-latek już od miesiąca znęcał się nad szczeniakiem. Miał między innymi stawiać psa na parapecie.

Szczeniak zginął w wyniku upadku

Tym razem skończyło się tragedią. Gdy kobieta próbowała bezpiecznie ściągnąć psa z balkonu, pijany mężczyzna nie pozwolił jej na to i strącił zwierzę na ziemię z czwartego piętra.

Nietrzeźwy 33-latek został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Po badaniu alkomatem okazało się, że w krwi miał ponad 2,5 promila alkoholu.

Prokuratura już postawiła łomżaninowi zarzuty o znęcanie się nad szczeniakiem i zabicie go. Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad nimi grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zaś za znęcanie ze szczególnym okrucieństwem do 5 lat więzienia.

Obecnie 33-latek przebywa w areszcie. Usłyszał zarzuty 17 stycznia.

źródło: polsatnews.pl, lomza.policja.gov.pl/