Szczeniaki zostały przedwcześnie oddzielone od matki. Nikt nie powinien zostawiać ich samych
W ostatnim czasie ratowniczka zwierząt działająca na terenie Ukrainy otrzymała zgłoszenie dotyczące porzuconych szczeniąt. Osłabione maleństwa ukrywały się w krzakach, podczas gdy na dworze panował upał. Bez zastanowienia postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
Olena Pyanov zajmuje się ratowaniem porzuconych i bezdomnych czworonogów. Prowadzi kanał na YouTube o nazwie Love Furry Friends - Rescue Channel, gdzie pokazuje filmy z przeprowadzonych przez nią akcji ratowniczych. Jedna z nich dotyczy porzuconego miotu szczeniąt.
Pieski ukryły się przed upałem w krzakach
Na całym świecie porzucanie psów czy kotów stanowi poważny problem. Zwierzęta potrzebują schronienia, jedzenia, opieki weterynaryjnej i towarzystwa, aby dobrze się rozwijać, ale wraz z wyrzuceniem ich na ulicę ich szanse na przetrwanie drastycznie spadają. Wówczas z pomocą przychodzą ludzie o złotych sercach.
Olena otrzymała telefon od osoby, która przypadkiem natknęła się na kilka bezpańskich szczeniąt. Około 3-4 tygodniowe pieski prawdopodobnie zostały odebrane matce, a sprawca porzucenia najwyraźniej liczył na to, że ktoś wyręczy go w opiece nad niechcianymi stworzeniami.
Dopiero co narodzone zwierzaki nie powinny zostać oddzielone od matki na tak wczesnym etapie rozwoju. Porzucając je w krzakach bez pożywienia i wody przy około trzydziestostopniowym upale, sprawca skazał je na pewną śmierć.
Maluchy nawet nie zdawały sobie sprawy z tego, że znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Z każdą chwilą spędzoną w upale traciły coraz więcej sił. Z wyczerpania, pragnienia i głodu nie były nawet w stanie się podnieść. Co gorsza, groził im udar, dlatego trzeba było reagować szybko.
Czas był kluczowy, dlatego ratowniczka zwierząt natychmiast przyjechała pod wskazany adres, gdzie zastała grupkę dzieci zgromadzoną wokół szczeniąt. Wyjaśnili, że początkowo rodzeństwo liczyło 9 szczeniaków, jednak jeden z przechodniów zdążył adoptować jednego z nich.
Grupa kilkulatków wspólnie z kobietą rozlała wodę do plastikowych pojemniczków, by maluchy mogły ugasić pragnienie. Następnie Olena umieściła czworonogi w kartonowym pudełku i zaniosła je do swojego samochodu.
Kolejne szczenięta uniknęły bezdomności
Olena zabrała szczeniaki do swojego domu, gdzie wykąpała je w szamponie przeciwpchelnym. Po dokładnym wytarciu ręcznikiem zapewniła im ciepłe legowisko i udała się do kliniki weterynaryjnej.
Wesołe stadko, liczące 4 suczki i 4 samców, zostało przebadane, zaszczepione i odrobaczone. Weterynarz zadbał również o to, by miały równo przystrzyżone pazurki. Dodatkowo wyrobiono im paszporty, dzięki czemu będą mogły zostać zaadoptowane przez osoby mieszkające poza Ukrainą.
Obecna sytuacja za wschodnią granicą spowodowała, że bezpańskich psów i kotów stale przybywa, ponieważ nie wszystkim, którzy uciekają za granicę przed wojną, udaje się zabrać ze sobą także swoje pupile. Całe szczęście dla wielu z nich znajdzie się miejsce pod dachem Oleny i innych ratowników zwierząt.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Lidl rusza z nową ofertą. Właściciele zwierzaków będą zachwyceni
-
Powiedziała swojemu psu, że go kocha. Odpowiedź pupila sprawiła, że całkiem się rozkleiła
-
Skąd się bierze obwisły brzuch u kota i czy świadczy o nadwadze? Obalamy mity
Źródło: youtube/Love Furry Friends - Rescue Channel