Świnka morska porzucona z listem na stacji metra. Treść wywołała burzę
Zestresowane hałasem i przerażone nieznaną sytuacją zwierzę zostało znalezione na stacji metra. Nieodpowiedzialny właściciel porzucił swojego pupila w najgorszy możliwy sposób. Umieścił gryzonia w ciasnej klatce i zostawił na peronie. Do klatki dołączył napisaną odręcznie notatkę. Krótka wiadomość wystarczyła, by rozzłościć opinię publiczną.
Las, pobocze drogi, a nawet stacja metra. Ludzie porzucają zwierzęta w niebezpiecznych miejscach
Właściciele zwierząt porzucają swoich pupili z wielu powodów, choć żaden z nich nie jest usprawiedliwieniem dla ich postępowania. Najczęstszym jest brak środków do życia lub zmiana warunków zamieszkania. Zdarza się niestety również tak, że zwierzę znudzi się swojemu opiekunowi. Wtedy najczęściej, zamiast trafić pod opiekę fundacji ratującej zwierzęta, stworzenia zostają porzucone w możliwie najgorszy sposób.
Długoletni opiekunowie przywiązują swoje psy do drzew, porzucają koty w zamkniętych transporterach na śmietnikach, a gryzonie lub rybki wyrzucą jak niepotrzebny, nic nieczujący przedmiot. Tym razem niechciane zwierzę miało odrobinę więcej szczęścia, bo trafiło na ludzi, którzy szybko się nim zainteresowali.
Świnka morska, która naukowo nazywana jest kawią domową, została znaleziona w godzinach szczytu na stacji metra w Canning Town w Londynie. Zwierzę było bardzo zestresowane nieustannym hałasem spowodowanym przez wjeżdżające na peron pociągi oraz tłumem pędzących ludzi. Choć pracownicy, którzy zaopiekowali się zwierzęciem, starali się odszukać właściciela, to nie udało się go namierzyć. Pozostał po nim jedynie krótki list.
Co zrobić, gdy śmierć zwierzęcia nastąpiła w domu? Wyjaśniamy krok po kroku Wzięli kundelka ze schroniska. Jego nerkę wszczepiono rasowemu psuZwierzę pozostało całkiem same. Właściciel zafundował mu wiele stresu
Stworzenie znalezione na peronie siedziało w kącie małej klatki. Niestety ten fragment metra nie był objęty monitoringiem. Nie było więc wiadomo, kto przyniósł na stację zwierzę, ani ile czasu przerażona świnka morska czekała na pomoc. Właściciel pozostawił przy pupilu jedynie kartkę z lakonicznie brzmiącym napisem “potrzebuję nowego właściciela”.
Nie licząc strachu, bezbronnemu zwierzęciu nic się nie stało. Osoby przebywające na peronie starały się zniwelować stres, jaki właściciel zafundował gryzoniowi. Ratownicy, którzy zostali wezwani na miejsce przez pracowników stacji metra, ocenili stan zwierzęcia jako dobry. Bardzo zasmuciło ich to, że zwierzę zostało potraktowane w tak instrumentalny sposób.
Świnka ma od 6 do 12 miesięcy i otrzymała imię DiscoPig. Jeżeli wszystkie badania przejdzie prawidłowo, to niebawem zostanie przekazana do adopcji.
Zachęcamy ludzi do skontaktowania się z lokalnymi organizacjami charytatywnymi zajmującymi się dobrostanem zwierząt w celu uzyskania pomocy w opiece nad zwierzętami, zamiast pozostawiać je w takiej trudnej sytuacji - apeluje przedstawicielka RSPCA Shahnaz Ahmad.
Świnki morskie to zwierzęta stadne. Potrzebują towarzystwa swoich pobratymców
Świnki morskie to bardzo towarzyskie stworzonka, które chętnie spędzają czas z człowiekiem, przesiadując na naszych kolanach i dając się głaskać. Mimo iż w Europie zwierzęta te traktujemy jako domowych pupili, tam, skąd pochodzą, nie mogą liczyć na bycie rozpieszczanymi. Kawie domowe pochodzą z Ameryki Południowej, gdzie przez wieki używano ich w celach rytualnych, w medycynie ludowej, a także jako lokalny przysmak kulinarny. Do tej pory świnka morska jest potrawą narodową Peru.
Inspektorzy RPSCA zwracają uwagę na konsekwencje porzucania zwierząt domowych, niezależnie od ich gatunku. Każdy taki przypadek pozostawia trwały ślad na psychice pupila i odbija się na jego późniejszych zachowaniach.
Ta świnka morska została znaleziona sama, świnki morskie są naturalnie towarzyskie i zwykle wolą być w stadzie. Świnka morska może zacząć okazywać niepokojące zachowania i cierpieć, jeśli pozostanie bez towarzystwa i opieki - wypowiada się inspektor RPSCA.
Źródło: facebook/Spectrum FM Costa Almeria