Suczka padła ofiarą działań przestępczych. Wśród winnych właścicielka
W niedzielę, 24 października jeden ze spacerowiczów dokonał makabrycznego odkrycia w stawie na terenie Parku Centralnego w Świdnicy (woj. dolnośląskie). Zauważył, że na tafli wody dryfuje ciało psa. Dalsze śledztwo policji wykazało, że morderstwo zwierzęcia zostało zlecone przez jego właścicielkę.
Osoba, która znalazła nieżywego czworonoga, wezwała na miejsce policję. Po wyłowieniu suczki okazało się, że jej ciało było skrępowane. Sprawę przejęła prokuratura.
Do śmierci zwierzęcia przyczyniły się osoby trzecie
Funkcjonariusze policji w pierwszej kolejności zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu. Taśmy ujawniły, że w przestępstwie brały udział trzy osoby - 63-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 57 i 47 lat. Wszyscy podejrzani zostali zatrzymani.
- Wstępnie wiemy, że pies był ofiarą działań przestępczych. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok biegły wydał wstępną opinię, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie - cytuje Beatę Piekarską-Kaletę, zastępca prokuratora rejonowego w Świdnicy, stacja TVN24.
Trwają badania mające na celu wskazanie dokładnej przyczyny zgonu, obrażeń oraz sposób działania sprawców.
Właścicielka zleciła zabójstwo własnego psa
Trójka zatrzymanych przyznała się do zarzucanych im czynów. Wszyscy złożyli wyjaśnienia, przedstawili okoliczności zdarzenia.
Jak się okazuje, do popełnienia przestępstwa nakłaniała sama właścicielka suczki. Kobieta przyznała, że w czasie nocnej libacji w parku namówiła swoich towarzyszy do zabicia pupila. Na obecną chwilę motyw przestępstwa pozostaje nieznany.
Cała trójka wyraziła żal i skruchę. Prokurator zastosował wobec nich dozór policji. Wszystkim grozi do pięciu lat więzienia.
- Nie mogę przekazać wszystkich naszych ustaleń, ponieważ będziemy je konfrontować z wyjaśnieniami podejrzanych, a także wynikami sekcji zwłok psa. To, w jaki sposób traktujemy zwierzęta, świadczy o naszym człowieczeństwie - podsumowuje zastępca prokuratora.
Źródło: TVN24
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Branża weterynaryjna apeluje do Premiera. Czy w styczniu zabraknie leków dla zwierząt?
Roki odszedł za Tęczowy Most. „Był kimś więcej niż psem w domu tymczasowym"
Pies ocalił swoją rodzinę przed porwaniem. Jego zachowanie jest niezbitym dowodem miłości