"Śmiertelna pułapka" ujawniona. Sieć obiegło wymowne nagranie z polskiego lasu, to powód do wstydu
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że bezmyślne zostawianie nawet niewielkiego przedmiotu w lesie, na łące czy nawet w przydrożnym rowie może być jednoznaczne ze skazaniem wielu żyjących istot na śmierć, w tym stworzeń objętych ochroną gatunkową. Butelka, słoik, puszka, torby a nawet plastikowe zabawki - wszystko to z powodzeniem można znaleźć podczas spaceru. Niestety, zazwyczaj nie trzeba się nawet specjalnie wysilać. Dlaczego zwierzęta same pchają się do pojemników i skazują na śmierć?
Śmieci w lesie to śmiertelna pułapka dla zwierząt. Ludzie nie myślą o konsekwencjach
Sezon letni zachęca tłumy ludzi do spędzania czasu w naturze. Coraz częściej celem wycieczek stają się lasy oraz inne miejsca, które są domem dla wielu dzikich zwierząt. Nie byłoby w tym nic złego, pod jednym warunkiem. Ludzie, którzy korzystają z dobrodziejstw natury powinni szanować to, co wokół nich się znajduje. Wiele osób nie ma problemu z przynoszeniem do lasów napojów czy puszek z zimnymi napojami. Niestety, przerażająco często okazuje się, że puste opakowania po płynach są zbyt ciężkie, by zabrać je do domu. Niechciane śmieci lądują w przypadkowych miejscach a następnie stają się istnym cmentarzyskiem dla zwierząt.
Śmiertelną pułapką dla wielu małych zwierząt może być jeden słoik lub butelka zostawiona w ściółce leśnej. Przedmioty odbijające słońce, pokryte resztkami napojów o intensywnych smaku i zapachu, zwabiają liczne gatunki. Efekty są przerażające.
Grzywna za śmiecenie w lasach to wciąż za mało. Skala zjawiska jest ogromna
Pozostałości po piknikach, worki pełne domowych odpadów, samotne butelki… Tego typu odpady pozostawiane w lasach obserwowane są na terenie całego kraju. Pomimo regularnych akcji sprzątania świata oraz kampanii uświadamiających o szkodliwości śmiecenia, problem wciąż narasta. Bezskuteczne wydają się być nawet wysokie grzywny, nakładane na tych, którzy zostają przyłapani na pozostawianiu odpadów w lasach.
Skalę problemu pokazują na social mediach pracownicy Nadleśnictwa Gorlice. Tym razem udało się uratować wiele bezkręgowców, jednak większość podobnych historii kończy się śmiercią wielu gatunków. Często również tych zagrożonych wyginięciem, jak np. ryjówki.
Każdy, kto zostawia śmieci w lesie, może być winny śmierci wielu zwierząt
Jakie są długotrwałe skutki zaśmiecania lasów? Śmieci są ogromnym zagrożeniem nie tylko dla małych zwierząt. Równie niebezpieczne mogą okazać się dla ptactwa oraz ssaków. Szczególnie młode drapieżniki bywają zainteresowane nietypowymi dla leśnego krajobrazu przedmiotami. Interakcja z ludzkimi odpadami może skończyć się udławieniem, zaklinowaniem się śmiecia na ciele, bądź zatruciem - w razie wyjedzenia pozostałych resztek.
- Będąc w środku trudno wspiąć się po pochyłej i wilgotnej ściance by wyjść z butelki. Tak więc w prosty sposób z głodu, wysuszenia lub utopienia ginie pierwszy owad. Rozkładające się zwłoki przywabiają ciekawskich padlinożerców – i tak, w krótkim czasie w butelce zgromadzić się może spora grupka nieboszczyków - mówi Krzysztof Kolenda z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Wrocławskiego, cytowany przez “Nauka w Polsce".
Szczególne zagrożenie dla kręgowców stanowią z kolei ciemne, szklane butelki o niewielkich otworach (np. po piwie czy winie), gdyż są one przeważne traktowane jako potencjalnie dobra kryjówka. Zwierzę chętnie do niej wejdzie, ale z wyjściem może być już problem, i potencjalna nora staje się pułapką.
Ponadto, warto pamiętać o zagrożeniu pożarowym, które stwarzają szczególnie szklane przedmioty narażone na działanie promieni słonecznych. Niepozorny słoik lub butelka mogą stać się źródłem pożaru, który w razie suszy może strawić ogromne obszary, zabijając przy okazji każde stworzenie, które znajdzie się w zasięgu płomieni.
Źródło: facebook.com @Nadleśnictwo Gorlice, Lasy Państwowe; wlaczoszczedzanie.pl
