Są przekonani, że TYLE pająków połykamy podczas snu. Mężczyzna dzieli się swoim strasznym doświadczeniem
Nie da się ukryć, że połknięcie pająka przez sen to zmora wielu nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Jesteśmy przekonani, że co najmniej raz zastanawialiście się, czy jest to w ogóle możliwe. Okazuje się, że zoolog z Cambridge nie ma wątpliwości, że wersję tę podtrzymują nawet lekarze. Zdaniem niektórych medyków tyle pająków rocznie wchodzi nam przez otwarte usta podczas spania.
Można połknąć pająka we śnie?
Czy pająk może wejść do buzi śpiącego człowieka? Sama myśl o tym może powodować ciarki na całym ciele. Niektórzy uważają, że to tylko powtarzana brednia, inni wierzą, że jest to możliwe. W końcu nie raz zdarzało się obudzić w środku nocy z bólem gardła lub trudnościami w przełknięciu śliny.
Okazuje się, że głosy ekspertów w tej kwestii są podzielone . Jedni uważają, że pajęczaki nie mają celu we wchodzeniu do buzi śpiących ludzi, drudzy twierdzą, że nie raz spotkali się już z takimi sytuacjami. Co więcej, ich zdaniem takie zajście może nieść za sobą nawet problemy zdrowotne.
Tyle pająków rocznie mamy połykać przez sen
Dla wszystkich, którzy boją się pająków, a na myśl o tym, że miałyby one wejść im do buzi podczas snu, robi im się słabo, nie mamy dobrych wiadomości. Matt Wilkinson - zoolog z Cambridge nie ma wątpliwości, że nawet lekarze wierzą, że taka sytuacja może przydarzyć się w trakcie spania z rozchylonymi ustami .
Najczęściej szacuje się, że nieświadomy, śpiący człowiek rocznie połyka średnio osiem pająków . Wilinson i wielu innych ekspertów uważa jednak, że to mit. Choć nie da się ukryć, że zwierzęta te wykazują zazwyczaj dużo większą aktywność nocą, nie mają korzyści ze zbliżania się do człowieka, a tym bardziej wchodzenia mu do buzi.
Niektórzy zaznaczają, że bardzo wyczulone na dotyk pająki, nawet jeśli zbliżą się w okolicę buzi, uciekną spłoszone oddechem. Ten fakt ma powodować, że szanse na połknięcie go są naprawdę nikłe. Swoim doświadczeniem dzieli się jednak Chris Cowsley , który swoją historię opowiedział dla BBC. Mężczyzna i prowadzący go lekarze nie mają wątpliwości, że podczas snu do jego buzi dostał się pajęczak .
"Myślałem, że umrę"
Chris Cowsley obudził się w środku nocy z trudnościami z oddychaniem . Z sekundy na sekundę czuł, że jego drogi oddechowe stają się niedrożne coraz bardziej. Na szczęście, ciągle wymiotując i walcząc o oddech, udało mu się wezwać pogotowie. Gdy na miejscu pojawili się sanitariusze, nie mieli wątpliwości, że mężczyzna połknął pająka .
- Wstałem, próbowałem kaszleć, ale mój oddech był coraz bardziej ograniczony. Gdy zadzwoniłem po pogotowie, jednocześnie wymiotowałem. Myślałem, że umrę. Gdy pojawili się sanitariusze i zajrzeli mi do ust, od razu powiedzieli, że musiałem połknąć pająka, który ugryzł mnie w język, gdy chciał dostać się do przełyku - opowiada dla BBC.
Wskutek ugryzienia przez pająka jego język zaczął puchnąć, przez co trudności ze złapaniem oddechu stawały się coraz większe. Mężczyznę zabrano do szpitala, gdzie wprowadzono odpowiednie leczenie oraz skonsultowano jego stan z różnymi specjalistami. Lekarze przyznali, że choć nie są w stanie w stu procentach potwierdzić tezy o połknięciu pająka, jeśli rzeczywiście do niego doszło, osobnik był niegroźny, a jego ciało po prosu zostanie strawione.
źródło: thesun.co.uk; bbc.com