Rybak wskoczył za psem do lodowatej wody. 30 sekund dzieliło go od utonięcia
Cocker spaniel angielski wybiegł na zamarzniętą rzękę w pogoni za ptactwem, po czym wpadł do wody. Życie psa było zagrożone. O pomoc w wydobyciu zwierzęcia na brzeg został poproszony Jason Biggin z Twickenham. Zapierający dech w piersiach moment został uchwycony na kamerze, a mężczyzna został okrzyknięty bohaterem przez lokalną oraz wirtualną społeczność. Sekunda nieuwagi może kosztować ludzkie czy zwierzęce życie. Przekonali się o tym właściciele pięknego psa rasy cocker spaniel angielski podczas niedzielnego spaceru po Bushy Park, drugiego pod względem wielkości spośród królewskich parków w Londynie. W trakcie przechadzki doszło do nieszczęśliwego wypadku - czworonóg wpadł do lodowatej rzeki.
Trzęsący się z zimna piesek nie potrafił o własnych siłach wyjść z lodowatej wody
Cocker spaniel angielski nazywany jest wszechstronny psem, ze względu na zamiłowanie do psich sportów. Kocha człowieka i bliskich relacji ze swoją rodziną, a ponadto potrzebuje dużej dawki ruchu. Chociaż obecnie odgrywa częściej funkcję psa do towarzystwa, niegdyś jego zadaniem było wypłaszanie zwierzyny do strzału w trudno dostępnym terenie . Z tego powodu nie zawsze jest w stanie zapanować nad pewnymi nawykami typowymi dla zwierzaków o myśliwskim pochodzeniu.
Dokazywanie i wskakiwanie do każdej rzeki, jeziora, a nawet kałuży napotkanej na spacerze cocker spaniele mają zwyczajnie we krwi. Niestety w sezonie zimowym wiele ze zbiorników wodnych jest jeszcze zamarzniętych i pokrytych lodem, ale nie jest on już tak gruby i twardy jak sobie wyobrażają ludzie. O tym, że lód bywa zdradliwy przekonał się czworonożny podopieczny należącego do pewnej brytyjskiej rodziny.
Tuż przed południem 36-letni Jason Biggin z Twickenham łowił ryby w stawie Heron na terenie londyńskiego parku w towarzystwie czapli, kiedy usłyszał krzyki dobiegające z nad brzegu zbiornika wodnego. Okazało się, że suczka zniknęła pod lodem właścicielom, którzy nieświadomi ryzyka znajdowali się 50 metrów dalej. Zamiłowanie do łowów i taplanie się w wodzie sprowadziło na pupila nieszczęście, bowiem kiedy popędził za ptactwem i wbiegł na środek skutej lodem rzeki, słaby lód załamał się pod jego ciężarem. Zwierzę próbowało wydostać się z jeziora, jednak bezskutecznie.
Rybak rzucił się na ratunek, aby wydobyć psa z lodowatej wody
Przy temperaturze -3°C psu zostało około 30 sekund, zanim zacząłby tonąć. Podczas gdy przerażeni właściciele stali na brzegu i bezradnie wypatrywali podopiecznego ponad poziomem lodowatej wody, rybak Jason Biggin wkroczył do akcji, by go uratować. Jak wyznał w wywiadzie z "Newsquest London", wcześniej pracował jako ratownik wodny, a w dodatku darzy psy szczególnym uczuciem i sam ma pupila, dlatego instynktownie zrobił to, co podpowiadało mu serce. - Pragnę zaznaczyć, że regularnie łowię w tym stawie, znam dokładne jego głębokość oraz elementy podwodne i miałem pod ręką wodery i dużą sieć - podkreśla mężczyzna, który uratował bezradne zwierzę.
Doświadczenie w zakresie bezpieczeństwa nad wodą w połączeniu ze sprzętem i odwagą pozwoliły Jasonowi dotrzeć do zwierzęcia i bezpiecznie wyciągnąć go na brzeg przy pomocy podbieraka. Mokra i przemarznięta suczka trafiła pod opiekę właścicieli, którzy niemalże rzucili się rybakowi na szyję w wyrazie podziękowania za ratunek ich czworonożnej przyjaciółki.
Jedna ze spacerowiczek Claudia Syrad uchwyciła brawurową akcję ratunkową na wideo, gdy Jason wyciągnął suczkę z lodowatej wody. Na nagraniu słychać, jak krzyczy w jego kierunku „jesteś bohaterem!”.
Mieszkaniec Twickenham nie spodziewał się, że po publikacji materiału filmowego z akcji ratunkowej zostanie zalany gratulacjami ze strony internautów. Korzystając z popularności wideo, skierował ostrzeżenie do wszystkich widzów, aby nie zapominali, że lód jest niezwykle niebezpieczny, dlatego nie warto ryzykować i podczas spacerów w okolicy stawów czy rzek trzymać podopiecznych na smyczy. Wychodząc z pupilem na zimowe spacery, pamiętajcie, aby nie pozwalać zwierzakowi wbiegać na zamarznięte jeziora czy stawy. Co roku ginie wielu ludzi i wiele zwierząt z powodu bezmyślności na lodzie, dlatego opiekunowie psów i rodzice muszą oczywiście zachować szczególną czujność.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Rodzina niepokoi się guzem na brzuchu 13-letniej suczki. Ale to nie jedyne zmartwienie
-
Dlaczego kotu śmierdzi z pyszczka? 5 możliwych przyczyn nieświeżego oddechu
-
Niedźwiedzica zawstydziła niejedną influencerkę. Zrobiła sobie 400 selfie
źródło: wamiz.co.uk