Swiatzwierzat.pl

facebook/spotted:kartuzy

Rodzina uratowała kota porzuconego w worku. „Był kompletnie przerażony"

24 Marca 2022

Autor tekstu:

Ewa Matysiak

Na facebookowym fanpejdżu zrzeszającym mieszkańców Kartuz pojawił się niepokojący wpis. W lesie, w pobliżu jeziora Mezowskiego znaleziono worek po paszy. Jak się okazało, nie był pusty. W środku znajdowało się żywe stworzenie, które ktoś skazał na śmierć. Wieść o przykrym incydencie obiegła media społecznościowe 30 października br. Wówczas pewna osoba zrelacjonowała, że podczas spaceru zauważyła worek.

Kot w worku

- Najpierw pomyślałam, że to są tylko śmieci, ale coś się w nim ruszało - napisała autorka wpisu i dodała. - Stwierdziłam ze podejdę i dotknę to patykiem, bo może mi się przewidziało. Dotykając patykiem to coś, co było w środku, próbowało uciekać.

Znalazczyni bała się sama sprawdzić zawartość worka, dlatego postanowiła poprosić o pomoc tatę. Mężczyzna przyjechał we wskazane miejsca i dopiero wtedy otworzył worek.

- Worek był zawiązany na bardzo ciężki do rozwiązania supeł. Myśleliśmy, że bez noża nie uda nam się otworzyć worka - wspomina autorka.

Kiedy supeł został przecięty, w ułamku sekundy zwierzę znajdujące się w środku próbowało uciekać. Okazało się, że był to rudy kotek o białej głowie i łapkach. Zwierzę było przerażone i instynktownie rzuciło się do ucieczki. Niestety nie udało się go schwytać i ślad po nim zaginął.

Internauci bezlitośni dla sprawcy, "życzę śmierci w męczarniach"

Wpis dotyczący odnalezienia rudego kota w worku wzbudził w internautach gniew i niedowierzanie. Wśród licznych komentarzy pojawiły się słowa krytyki pod adresem osoby, która dopuściła się tak bezdusznego czynu, skazując kota na najgorszy los.

Oczywiście nie zabrakło też ciepłych słów i podziękowań skierowanych do pani, która uratowała zwierzę przed śmiercią w męczarniach.

- Bardzo dobrze Pani postąpiła, uratowała mu Pani życie, tylko pytanie, kto normalny takie rzeczy robi i idzie potem normalnie „spać"? Przerażające, może ktoś widział kogoś z workiem w tej okolicy i uda się go namierzyć? - pisze pani Sylwia.

Niewykluczone, że kotek jest udomowiony i nie będzie potrafił odnaleźć się na wolności. Jeśli wiesz, gdzie się obecnie znajduje, bądź jesteś w posiadaniu informacji mogących pomóc w zidentyfikowaniu sprawcy, prosimy skontaktować się z nami.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: facebook/spotted:kartuzy

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]  Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta.  Bądź z nami

Tagi:

Podobne artykuły

Pozostałe

31. finał WOŚP bez fajerwerków? Jurek Owsiak obiecał zatroszczyć się o zwierzęta
Czytaj więcej >

Pozostałe

Internauci oburzeni kreacją Kylie Jenner. Gloryfikacja polowań na zwierzęta? Zaskakujące stanowisko PETA
Czytaj więcej >

Pozostałe

Holandia chce zakazać designerskich ras psów i kotów. Na "czarnej liście" najpopularniejsze pupile
Czytaj więcej >

Pozostałe

Jaki jesteś w miłości? Wszystko zależy od tego, czy najpierw zauważysz ptaki, czy konia
Czytaj więcej >

Pozostałe

Rolnik nie wierzył, że zniosła to kura. Na widok jajka z ogonem w sieci zapanował szał
Czytaj więcej >

Pozostałe

Pożar w stadninie koni Huculski Raj. Prawie wszystkie zwierzęta zginęły, dwie osoby w szpitalu
Czytaj więcej >
Ewa Matysiak

Wydawczyni i redaktorka prowadząca w SwiatZwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]