Rodzina uratowała kota porzuconego w worku. „Był kompletnie przerażony"
Na facebookowym fanpejdżu zrzeszającym mieszkańców Kartuz pojawił się niepokojący wpis. W lesie, w pobliżu jeziora Mezowskiego znaleziono worek po paszy. Jak się okazało, nie był pusty. W środku znajdowało się żywe stworzenie, które ktoś skazał na śmierć. Wieść o przykrym incydencie obiegła media społecznościowe 30 października br. Wówczas pewna osoba zrelacjonowała, że podczas spaceru zauważyła worek.
Kot w worku
- Najpierw pomyślałam, że to są tylko śmieci, ale coś się w nim ruszało - napisała autorka wpisu i dodała. - Stwierdziłam ze podejdę i dotknę to patykiem, bo może mi się przewidziało. Dotykając patykiem to coś, co było w środku, próbowało uciekać.
Znalazczyni bała się sama sprawdzić zawartość worka, dlatego postanowiła poprosić o pomoc tatę. Mężczyzna przyjechał we wskazane miejsca i dopiero wtedy otworzył worek.
- Worek był zawiązany na bardzo ciężki do rozwiązania supeł. Myśleliśmy, że bez noża nie uda nam się otworzyć worka - wspomina autorka.
Kiedy supeł został przecięty, w ułamku sekundy zwierzę znajdujące się w środku próbowało uciekać. Okazało się, że był to rudy kotek o białej głowie i łapkach. Zwierzę było przerażone i instynktownie rzuciło się do ucieczki. Niestety nie udało się go schwytać i ślad po nim zaginął.
Internauci bezlitośni dla sprawcy, "życzę śmierci w męczarniach"
Wpis dotyczący odnalezienia rudego kota w worku wzbudził w internautach gniew i niedowierzanie. Wśród licznych komentarzy pojawiły się słowa krytyki pod adresem osoby, która dopuściła się tak bezdusznego czynu, skazując kota na najgorszy los.
Oczywiście nie zabrakło też ciepłych słów i podziękowań skierowanych do pani, która uratowała zwierzę przed śmiercią w męczarniach.
- Bardzo dobrze Pani postąpiła, uratowała mu Pani życie, tylko pytanie, kto normalny takie rzeczy robi i idzie potem normalnie „spać"? Przerażające, może ktoś widział kogoś z workiem w tej okolicy i uda się go namierzyć? - pisze pani Sylwia.
Niewykluczone, że kotek jest udomowiony i nie będzie potrafił odnaleźć się na wolności. Jeśli wiesz, gdzie się obecnie znajduje, bądź jesteś w posiadaniu informacji mogących pomóc w zidentyfikowaniu sprawcy, prosimy skontaktować się z nami.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: facebook/spotted:kartuzy
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Najnowsze informacje o interwencji w schronisku w Wojtyszkach. Zabezpieczono 104 zwierzęta
Jesienne porządki czas start. Podaruj stare koce i ręczniki bezdomniakom
Wygłodniałe drapieżniki znów buszują po śmietnikach. „Myślałam, że to koty"