Swiatzwierzat.pl Koty Przysnął na chwilę na tarasie. Po obudzeniu jego rodzina się powiększyła, anioł dosłownie spadł mu z nieba
fot. ALI SAFA

Przysnął na chwilę na tarasie. Po obudzeniu jego rodzina się powiększyła, anioł dosłownie spadł mu z nieba

5 czerwca 2023
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Istnieje wiele rozmaitych sposobów na poznanie nowych przyjaciół. W powiększeniu grona znajomych pomocne jest konto na portalu społecznościowym, przynależność do klubu dyskusyjnego, udział w wolontariacie, a czasem kupno psa. Ten mężczyzna obudził się z drzemki i znalazł nowego najlepszego kumpla mruczącego na jego klatce piersiowej.

Ali Safa, mieszkaniec Canberry w Australii nie mógł się doczekać dnia, w którym jego jedynym planem było siedzenie przed domem i nicnierobienie. Nawet nie podejrzewał, że po przebudzeniu z nieplanowanej drzemki zyska przyjaciela, który tak, jak on, uwielbia wypoczynek na świeżym powietrzu.

Zasnął na tarasie. Po obudzeniu zastał kota śpiącego na jego brzuchu

Feralnego dnia Australijczyk relaksował się w swoim ogrodzie, wystawiając twarz do słońca. Promienie delikatnie muskały jego skórę, aż mimowolnie przyjął wygodną pozycję na krześle i odpłynął w objęcia Morfeusza. Kiedy obudził się po kilku godzinach, nie był już sam.

Z początku Safa myślał, że na brzuchu siedzi mu tłuściutki szczur, jednak po przetarciu oczu i odzyskaniu trzeźwości myślenia zorientował się, że ma do czynienia z małym kotkiem.

scale - 2023-06-05T142557.281.webp
fot. Ali Safa
To zdjęcie zrobiono w Tatrach. Turystka była zachwycona, dopóki nie zobaczyła, co czai się za mostem

Ali Safa nie spodziewał się, że zostanie „kocim tatą”

Na kolanach mężczyzny spał bezdomny kotek o nieco przybrudzonym białym futerku. Mruczek leżał rozciągnięty na ciele nieznajomego, najprawdopodobniej nie wyobrażając sobie lepszego miejsca na ucięcie drzemki. Mruczał przy tym cichutko, wyrażając zadowolenie.

Australijczyk przyznał, że jest z natury samotnikiem, któremu zdobywanie przyjaciół przychodziło z trudnością. Jak sam mówi, tak naprawdę nigdy nie rozważał adopcji zwierząt domowych, jednak jedno spojrzenie na sylwetkę śpiącego kociątka w zupełności wystarczyło, by zmiękło mu serce. Czuł się tak, jakby to zwierzak wybrał go na swojego opiekuna.

Kotek dosłownie spadł mu z nieba

Aby udokumentować tę niezwykłą chwilę, Safa zrobiła sobie szybkie selfie ze śpiącym zwierzęciem, uważając, by przypadkiem go nie obudzić. Po pewnym czasie mruczek w końcu przebudził się z drzemki, a ich spojrzenia się spotkały.

- Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było zejście z krzesła, spojrzenie mi w oczy i miauczenia bez przerwy przez 20 sekund – napisała Safa na Reddicie. - Najwyraźniej jest głodna, więc zgadnijcie, kto właśnie dzieli się z nim skrzydełkami z kurczaka, które zrobiła moja mama?

Świeżo upieczony opiekun zwierzaka absolutnie nie przejmował się tym, iż po ciele malucha skaczą pchły - nie mógł się powstrzymać przed głaskaniem i przytulaniem swojego nowego przyjaciela Zważywszy na okoliczności dołączenia do rodziny, kociak dostał na imię Angel, gdyż zdaniem Safiego dosłownie spadł mu z nieba jak anioł.

3-5c861b194a2dd__700.jpg
Ali Safa


Zwierzak całkiem odmienił jego życie

Po wspólnym posiłku przyszła pora na kąpiel, a następnie wizytę w gabinecie weterynaryjnym. Mężczyzna poprosił o zbadanie kocięcia pod kątem obecności mikroczipa pod skórą, jednak jego podejrzenia się potwierdziły - mruczek nie miał nikogo, kto czekałby na niego w domu. Tym sposobem Angel zyskała właściciela, który przyjął ją z otwartymi ramionami, a Ali towarzyszkę, która zawsze będzie przy nim.

- Mogę tylko powiedzieć, że jest najfajniejszym kotem, z jakim kiedykolwiek się bawiłem - podsumowuje zachwycony opiekun.

4-5c861b1abc6e5__700.jpg
fot. Ali Safa
5-5c861b1c3da3d__700.jpg
fot. Ali Safa

Źródło: Reddit

Bezdomny kocurek wspina się na ramiona nieznajomej. To tylko przedsmak życia, którego od zawsze pragnął
Odpoczywali na plaży w Gdyni, gdy nagle ruszyło na nich rozpędzone stado dzików. Szokujące wideo obiega sieć
Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy