Przerażony szczeniak cały trząsł się ze strachu. Jego przemiana wywołuje morze łez
Bezdomny szczeniak pokazał, jak wspaniałymi i empatycznymi stworzeniami potrafią być psy. Z początku bał się tak bardzo, że zapomniał o jakichkolwiek innych uczuciach. Wystarczyło kilka czułych gestów, by obdarzył swoich wybawców bezgranicznym zaufaniem.
W wielu bałkańskich krajach natkniemy się na rzesze bezdomnych czworonogów. Bułgaria nie jest wyjątkiem. Jeżeli komuś naprawdę leży na sercu los maltretowanych i pozostawionych bez opieki zwierząt, wycieczka do tego kraju może kosztować go wiele nerwów i łez.
Bezpański szczeniak trząsł się jak galareta
Jedną z osób, które nie godzą się na cierpienie naszych braci mniejszych jest mężczyzna o imieniu Chris, który działa w szeregach Paw Squadron Rescue. On oraz inni wolontariusze należący do tej organizacji postanowili położyć kres rosnącej liczbie bezpańskich stworzeń na Bałkanach. W tym celu rozpoczęli ruch mający na celu podniesienie świadomości i wrażliwości na temat zbyt dużej populacji psów i kotów. Pewnego razu mężczyzna dostał zgłoszenie o szczenięciu wałęsającym się pośrodku pustkowia. Okoliczni mieszkańcy usłyszeli jego rozpaczliwe piski i poprosili o udzielenie mu pomocy.
Chris oraz inny wolontariusz niezwłocznie udali się we wskazane miejsca, jednak nigdzie nie mogli znaleźć rzeczonego czworonoga. Po dłuższych poszukiwaniach wreszcie dostrzegli malca o kremowo-białym futerku, który ukrywał się między workami z odpadami.
Mimo, iż mężczyzna odczuł ulgę na widok zwierzęcia, nie przestawał martwić się stanem jego zdrowia. Nie ulegało wątpliwość, że szczenię wiele przeszło i wciąż nie wiedziało, że istnieją ludzie, którzy chcą dla niego dobrze. Piesek kulił się i trząsł tak mocno, ze ciężko było wyostrzyć obraz na rozmazanym filmie.
- Większość jego ciała była pokryta brudem. Był poważnie odwodniony i nie miał nic do jedzenia. Bardzo prawdopodobne, że nie przeżyłby tygodnia - wspomina ratownik zwierząt.
Chris postanowił zdobyć zaufanie szczenięcia, oferując mu jedzenie. Strategia poskutkowała, gdyż wkrótce bezimienny maluch jadł mu z ręki, a nawet pozwolił zabrać się do samochodu. Po dwóch godzinach zmógł go sen. Chris z nieukrywaną radością obserwował, jak piesek smacznie śpi na jego kolanach, przeczuwając, że nie grozi mu już żadne niebezpieczeństwo.
Szczenię wyrosło na pewnego siebie i radosnego psa
Po dotarciu do domu piesek trafił pod prysznic, gdzie ratownicy oczyścili jego futerko z wszelkich zanieczyszczeń i pasożytów. Jak wspomina Chris, rzadko kiedy miał do czynienia z tak brudnym czworonogiem.
Nie minęło dużo czasu, zanim szczeniaczek rozbrykał się, zaczął ekspolorować nowe otoczenie, a nawet nieśmiało machał ogonkiem. W jego zachowaniu zauważalna była duża zmiana, co tylko dowodziło tego, że czeka go świetlana przyszłość w nowym domu.
Thunder, bo takie imię otrzymał młody samiec, został przebadany przez weterynarza i miesiąc później adoptowany. Na szczęście dziś czuje się już lepiej, przyzwyczaja się do innych czworonogów i przeżywa niezapomniane przygody u boku swoich właścicieli. Ta historia jest przykładem, że należy zwracać szczególną uwagę na krzywdę innych i zawsze reagować, gdy widzimy bezpańskie zwierzę.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Znalazła kociaka brudnego od stóp do głów. Nagranie z pierwszej kąpieli chwyta za serce
-
Podatek od posiadania psa idzie w górę. Ile zapłacimy w 2023 roku?
-
Weterynarz wyjawiła, jakich psów nigdy nie chciałaby mieć. Zestawienie wywołało lawinę komentarzy
Źródło: The dodo