Poznajcie kota Kefira. Choć nie ma nawet 2 lat, wyrósł na prawdziwego giganta
Yulia Minina postanowiła powiększyć swoją rodzinę o mruczącego przyjaciela. Kiedy kupiła kociątko rasy maine coon, myślała, że nic jej nie zaskoczy. Wprawdzie wiedziała, że wyrośnie on na postawnego mruczka, ale dziś nazwanie go "dużym" stanowi spory eufemizm. Pupil uważany jest za największego kota na świecie.
Maine coon, znane potocznie jako mejkuny, uchodzą za jedne z największych kotów domowych. W przypadku kocurka o imieniu Kefira nie mamy wątpliwości, że plasuje się w ścisłej czołówce rankingu kocich gigantów. Zwierzak mieszkający w rosyjskim mieście Stary Oskol dorównuje rozmiarom średniej wielkości psów.
„Wszyscy najpierw mylą go z psem”
W 2020 roku Yulia Minina podjęła decyzję o zakupie rasowego kota. Wybór padł na małego kocurka rasy maine coon o mlecznobiałym futerku. Takim sposobem Kefir dołączył do jej rodziny.
Prawie dwuletni letni mruczek waży obecnie 13 kilogramów. Trzeba jednak zaznaczyć, że koty tej rasy zazwyczaj rosną do ok. trzeciego roku życia, dlatego wysoce prawdopodobnym jest, że Kefir jeszcze przybierze na wadze.
- To zabawne, jak inni reagują, gdy widzą mojego kota, ponieważ jest ogromny. Wiele osób na początku myśli, że jest psem - wyznała właścicielka kota, Julia Minina w rozmowie z "Bored Panda".
Słodki ciężar
Pomimo niebagatelnej ilości wypadającej sierści, którą pozostawia na meblach i podłodze, Yulia całym sercem kocha swojego kota i zdążyła przyzwyczaić się do jego gabarytów. Opiekunka twierdzi, że Kefir jest "kotem idealnym" i w niczym nie różni się od zwykłych kotów. Przyznaje jednak, że spanie z nim razem w łóżku nie zawsze bywa łatwe.
- Ma jeden nawyk: w nocy lubi kłaść się na mnie i spać. Kiedy był kociakiem, nie sprawiało mi to żadnych problemów, ale teraz stał się tak duży i ciężki, że naprawdę trudno tak spać – opowiada Yulia. Według właścicielki, Kefir bywa dosyć kapryśny w kwestii diety i ma bardzo delikatne podniebienie, dlatego lubi jeść wyłącznie surowe mięso oraz naturalną karmę. Jak myślicie, czy to właśnie z tego powodu przybrał tak obfite kształty?
Źródło: twitter/LisetteBrodey
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
20 żubrów utknęło między zasiekami polsko-białoruskimi. Wajrak: „Zróbcie coś, do cholery!"
Niecodzienny widok w warszawskim autobusie. Komunikacją miejską jechał "pieskowózek"