Polska tiktokerka oskarżona o zoofilię. Policja odebrała 8 zwierząt w opłakanym stanie
Fundacja dla Szczeniąt Judyta została wezwana na kolejną interwencję w asyście policji. Aktywiści ujawnili, że sprawa dotyczy jednej z rozpoznawalnych użytkowniczek TikToka. Kobieta podejrzewana jest o popełnienia przestępstwa na tle czynności seksualnych przy udziale zwierząt.
Przed kilkoma dniami policja oraz fundacja walcząca w obronie praw zwierząt interweniowała w Sochaczewie w domu kobiety kojarzonej z wrzucania filmików na aplikację TikTok. Relacja z przeprowadzonych działań pokazuje, że znęcanie się nad zwierzętami może mieć różne oblicza.
Znana tiktokerka podejrzana o czynności seksualne z udziałem zwierząt
Rodzina, do której przyjechała Fundacja dla Szczeniąt Judyta jest znana w sieci z nagrywania budzących sprzeciw filmików na TikToku. Za pośrednictwem mediów społecznościowych kobieta o imieniu Magda prosiła o ubrania, torebki i pieniądze, które mogła przeznaczać na alkohol.
Ostatnimi czasy publikowane przez nią treści wywołały sporo kontrowersji i zaniepokoiły internautów losem należących do niej zwierząt. Wśród licznych filmów publikowanych przez internautkę znalazły się takie, na których przyznała się do zachowań noszących znamiona zoofilii. Słowa kobiety zaalarmowały widzów, stąd interwencja funkcjonariuszy policji na zlecenie Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej.
Na profilach w serwisach społecznościowych fundacji pojawiły się również wstrząsające fragmenty rozmowy z tiktokerką z pracownikami. Kobieta opisała, co robiła ze swoimi zwierzętami.
Na filmach słychać, jak przyznaje się, że "pies lizał ją po chaji". Na pytania przedstawicieli fundacji doprecyzowała, że chodzi o narządy płciowe. Zdaniem podejrzanej inicjowane przez nią czynności nikogo nie krzywdziły, a wręcz przeciwnie - miały się psu podobać.
Wszystkie zwierzęta zostały już odebrane
Działaczom udało się odebrać wszystkie zwierzęta, które w tamtym momencie były w domu, tj. osiem psów i kotów. Zwierzęta widoczne na zdjęciach zamieszczonych w sieci są w bardzo złym stanie, zwłaszcza jeden z kotów. Pupil był bardzo brudny, a na domiar złego zmagał się z ogromną ilością pcheł.
25 sierpnia tiktokerka zorganizowała live, na którym rozpaczała za swoimi psami. Jednocześnie zapowiedziała, że planuje przygarnąć kolejne, co spotkało się ze stanowczą krytyką ze strony widzów. Internauci jednomyślnie zganili ją skandaliczne zachowanie oraz żądali dla kobiety najsurowszej możliwej kary.
Sprawa jest w toku, a kobiecie już wkrótce zostaną postawione zarzuty. Obecnie materiał dowodowy jest w trakcie gromadzenia.
Nie podajemy internetowego pseudonimu podejrzanej, by nie zachęcać internautów do odwiedzania jej tiktokowego konta.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Meghan Markle i książę Harry zyskali nowego członka rodziny. Został uratowany z laboratorium
WWF alarmuje: w próbkach wody z Odry znaleziono amoniak. Skażenie może dotrzeć do Bałtyku
Najszybsze rasy psów. Od tych czworonogów szybszy jest tylko wiatr
Źródło: Fundacja dla Szczeniąt Judyta