Policja przybyła na ratunek psu. Podał łapę, jakby chciał powiedzieć: "Proszę, pomóż mi się stąd wydostać”
Policjantka Angela Laurella otrzymała zgłoszenie o psie przywiązanym do słupa w ślepej uliczce w Pompano na Florydzie. Na miejscu zastała porzuconego pitbulla, którego swobodne ruchy były skrępowane przez zbyt krótką smycz. Reakcja czworonoga na widok funkcjonariuszki była niesamowita - natychmiast wyciągnął łapę do obcej kobiety.
Historia psa o imieniu Liam sprawia, że wszyscy miłośnicy zwierząt zastanawiają się, dlaczego ktokolwiek byłby w stanie porzucić niewinną istotę na pewną śmierć. Wybaczenie komuś tak okrutnego czynu wydaje się niemożliwe. Na szczęście ratunek przybył, zanim było za późno.
Pitbull przywiązany do słupa w ślepej uliczce. Policjantka była jego jedynym ratunkiem
W trakcie największych upałów na Florydzie, kiedy temperatura przekraczała 37 stopni Celsjusza, Angela Laurella ruszyła na pomoc porzuconemu zwierzęciu, które nie miało szansy skryć się w cieniu przed żarem lejącym się z nieba. Ze względu na fakt, iż w okolicy nie było kamer monitorujących, nie można było stwierdzić, jak długo tam przebywali ani kto je porzucił.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszka od razu dostrzegła, że pitbull, który był tak ciasno przywiązany do słupa, że praktycznie nie mógł się ruszyć, padł ofiarą wcześniejszego zaniedbania.
- Piesek był całkowicie wychudzony, odwodniony i było widać mu kości – powiedziała Amy Roman, założycielka organizacji 100+ Abandoned Dogs of Everglades Florida, pod której opiekę wkrótce trafił uratowany pupil.
Nie tracąc więcej czasu, policjantka przykucnęła przy zwierzaku i nieśmiało wyciągnęła do niego rękę, aby go nie spłoszyć, na co Liam niemal natychmiast podał jej łapę z niemą prośbą o pomoc, po czym pochylił głowę w wymownym goście.
Osoby, które zaangażowały się w akcję ratunkową porzuconego pitbulla, zdawały sobie sprawę, że zwierzak wymaga natychmiastowej wizyty u specjalistów. Po uratowaniu Liam został od razu przewieziony do schroniska dla zwierząt, gdzie po opatrzeniu przez lekarza weterynarii otrzymał opiekę.
Liam znalazł miejsce, które może nazwać domem
Z każdym dniem powoli odzyskiwał siły w domu założycielki organizacji 100+ Abandoned Dogs of Everglades Florida, która rozpieszczała go na wszelkie możliwe sposoby.
- Otrzymuje mnóstwo miłości każdego dnia. Jest karmiony co godzinę, więc jego ciało powoli przyzwyczaja się do nowego trybu. Liam uwielbia swoje nowe życie – powiedziała Amy Roman, dodając, że w jego wątłym ciele nie ma ani krztyny agresji czy uprzedzenia względem człowieka.
Adopcja dla straumatyzowanego czy porzuconego psa to wielkie szczęście i nadzieja na nowe życie. Pomimo wszystkiego, przez co przeszedł, piesek wciąż darzy ludzi zaufaniem i wyciąga do nich łapę udowadniając, że jest gotów zrobić wszystko, by mieć kochającą rodzinę.
Jak przekazali ratownicy zwierząt, osoba odpowiedzialna za nieszczęście Liama nie została zidentyfikowana i pociągnięta do odpowiedzialności. Wszyscy mają nadzieję, że pewnego dnia służbom uda się wymierzyć sprawiedliwość, na jaką zasługuje jego oprawca, ale nie to jest teraz ich największym zmartwieniem.
Najważniejsze, że czworonóg jest cały i zdrowy. Otrzymawszy wiele miłości i troski, w końcu znalazł rodzinę, która dała mu drugą szansę na życie.
- Myślę, że ludzkość zdecydowanie może nauczyć się kilku rzeczy od psów takich jak Liam – kwituje Amy Roman z 100+ Abandoned Dogs of Everglades Florida.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Rodzina niepokoi się guzem na brzuchu 13-letniej suczki. Ale to nie jedyne zmartwienie
-
Dlaczego kotu śmierdzi z pyszczka? 5 możliwych przyczyn nieświeżego oddechu
-
Niedźwiedzica zawstydziła niejedną influencerkę. Zrobiła sobie 400 selfie
źródło: facebook/100+ Abandoned dogs of Everglades Florida, The Dodo,