Podano powód zastrzelenia dwóch niedźwiedzi na Słowacji
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Słowacji zastrzelono dwa niedźwiedzie. Odstrzałem zwierząt w sieci pochwaliły się same Lasy Państwowe, publikując do tego zdjęcie nieżywych misiów. Internauci nie pozostawili na tamtejszych władzach suchej nitki, przypominając, że niedźwiedzie są gatunkiem chronionym. Ministerstwo zabrało głos w tej sprawie, tłumacząc swoją decyzję.
Dwa postrzelone niedźwiedzie to samica i jedno z jej dzieci. Pozostałe dwa małe niedźwiadki miały uciec do lasu. Nie wiadomo, jaki los je czeka.
Tłumaczenia Ministerstwa
Niedźwiedzie zastrzelono przed hotelem w Dolinie Wielickiej w Tatrach. Oddano strzały, ponieważ zwierzęta miały podejść zbyt blisko do ludzkich zabudowań. Niedźwiedzie zostały zastrzelone przez zespół interwencyjny z rządowego zespołu ochrony przyrody.
Słowacy tłumaczą decyzję o odstrzeleniu zwierząt koniecznością. Misie od lat miały sprawiać problemy, podchodząc coraz bliżej miejsc zamieszkałych przez ludzi i szukając pożywienia.
- Zespół interwencyjny TANAP najpierw uśpił niedźwiedzie strzałą znieczulającą, a następnie przeprowadził eutanazję w głębokim znieczuleniu. Pozostałe dwa niedźwiadki uciekły do lasu - tłumaczą Słowacy.
Niedźwiedzica wraz z młodymi regularnie miała odwiedzać kontenery w miejscowości Wysokie Tatry. W zeszłym roku włamała się nawet do cukierni w Górnym Smokowcu. Po nocy spędzonej w gawrze znów wyszła z ukrycia w poszukiwaniu pokarmu. Pokazywała swoim dzieciom jak można zdobyć pożywienie ze śmietników.
- Takie zachowanie mogło być ryzykowne dla ludzi, więc zdecydowano się na jej eutanazję Pozostałe dwa młode niedźwiedzie będą obserwowane przez przyrodników, jak na razie ich zachowanie nie jest ryzykowne dla ludzi. Gdyby jednak wróciły i kontynuowały wyuczony przez matkę tryb życia, będzie trzeba je uśpić - podkreślają pracownicy TANAP.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Właściciel zostawił na noc włączoną kamerę. Odkrył zadziwiające zachowanie swojego kota
Młody dzik został dotkliwie pogryziony. Ekostraż walczy o jego życie
3-miesięczny niedźwiadek uczy się żyć na nowo. Kłusownicy zabili mu matkę i porzucili na pastwę losu
Źródło: GW, Wprost