Pies ciągle wymiotował. Prześwietlenie przeraziło lekarza, przez 30 lat nie widział niczego podobnego
Psom zdarza się zjadać rzeczy, które mogą okazać się dla nich trujące lub też są zupełnie niejadalne. W przypadku niektórych czworonogów problem nie kończy się na zjadaniu trawy lub odchodów. Niestety, zjadanie przypadkowych przedmiotów może zakończyć się poważnymi dolegliwościami zdrowotnymi. Zdarza się, że jedynym rozwiązaniem ratującym życie pupila jest operacja. Tak było w przypadku Rocco. Lekarz weterynarii znalazł w jego jelitach ciało obce. Jak sam przyznaje, w ciągu ponad 30-letniej kariery nigdy dotąd nie miał do czynienia z podobnym przypadkiem.
Pies przestał jeść i ciągle wymiotował
Rocco jest młodym psem rasy Shaffortshire Bull Terrier. Pomimo swojego młodego wieku, już przeżył w życiu całkiem sporo. Kilka tygodni temu został adoptowany. Jego pierwszy właściciel nie był w stanie dłużej się nim opiekować.
Na szczęście trafił do kochającej i troskliwej rodziny. Pierwsze dni w nowym domu były trudne ale psiak szybko przyzwyczaił się do rzeczywistości. Niestety, w pewnym momencie mocno podupadł na zdrowiu. Przestał jeść, pomimo tego, że wcześniej cieszył się ogromnym apetytem. Co więcej, pomimo tego, że nic nie jadł, co chwilę miał odruchy wymiotne.
"Polska. Do kościoła, a potem do rowu". Zobaczyli porzucony karton, maleństwa były skazane na pewną śmierćLekarz weterynarii zaczął od prześwietlenia jamy brzusznej
Na szczęście nowi opiekunowie Rocco potraktowali sprawę poważnie. Natychmiast po wystąpieniu niepokojących objawów udali się do lekarza weterynarii. Brzuch psiaka był bardzo spięty. Specjalista podjął decyzję o prześwietleniu jamy brzusznej czworonoga.
Po wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego, oczom lekarza ukazało się coś, czego nigdy wcześniej nie widział na oczy. W jelitach psa znajdował się prostokątny przedmiot, ale specjalista nie miał pojęcia, co to takiego. Wiedział jednak, że trzeba natychmiast usunąć ciało obce z organizmu czworonoga. W przeciwnym wypadku zator jelit szybko doprowadziłby do zgonu stworzenia.
Życie psa było zagrożone. Konieczna była natychmiastowa operacja
Rocco jeszcze tego samego dnia trafił na stół operacyjny. Na szczęście zabieg związany z otwarciem nie tylko powłok brzusznych, ale i jelit, obył się bez żadnych komplikacji. Już w trakcie wyjmowania ciała obcego z przewodu pokarmowego jasne stało się, co było powodem pogorszenia stanu zdrowia psiaka.
Okazało się, że Rocco zjadł dyskietkę do gry w Nintendo. Bardzo zdziwiło to jego opiekunów, ponieważ nikt z domowników nie posiadał nawet konsoli! Wszystko wskazywało na to, że czworonóg połknął ciało obce będąc jeszcze pod opieką swojego pierwszego właściciela.
Dyskietka prawdopodobnie stopniowo przesuwała się w przewodzie pokarmowym, jednak kiedy natrafiła na zwężony zachyłek jelit, utknęła. Stworzył się przez to korek uniemożliwiający przechodzenie treści pokarmowej. Po usunięciu dyskietki z jelit Rocco szybko odzyskał pełnie sił. Choć upilnowanie wyjątkowo łakomych czworonogów często okazuje się wręcz niemożliwe, właściciele psiaka mają nauczkę na całe życie, by podczas spacerów nie spuszczać go z oczu.
Źródło: wamiz.de
