Dlaczego pies je trawę? 4 najczęstsze powody
Dlaczego psy jedzą trawę? To pytanie zadaje sobie prawdopodobnie każdy właściciel czworonożnego przyjaciela. Czy stołowanie się na podwórku jest powodem do niepokoju? A może to remedium na ból brzucha i problemy trawienne? W poniższym artykule prezentujemy kilka powodów, dla których pupil zajada się zieloną przekąską.
W wachlarzu psich aktywności znajdziemy takie, które powinny nas zaniepokoić i skłonić do szybkiej wizyty u weterynarza. Na co szczególnie warto zwrócić uwagę? Okazuje się, że jedzenie trawy jest jednym z sygnałów ostrzegawczych.
Dlaczego pies je trawę?
Jedzenie trawy przez psy jest zjawiskiem bardzo powszechnym, a znalezienie zwierzaka, który podczas spaceru nigdy jej nie żuł dosłownie graniczy z cudem. Warto jednak zwrócić uwagę na jeden istotny fakt. Wiele osób błędnie interpretuje to zachowanie, sądząc, że ich pies dostaje za mało pokarmu i musi go szukać poza domem. Przyczyna tego zjawiska może jednak leżeć gdzie indziej.
Jak to zwykle bywa w takich wypadkach, ciężko jest udzielić jednoznacznej i uniwersalnej odpowiedzi na pytanie dotyczące nietypowych upodobań kulinarnych u naszych zwierzaków. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, gdyż motywy takiego działania mogą się różnić. Wyróżnijmy zatem cztery najczęstsze powody jedzenia trawy przez psy.
Suplementacja i niedobory żywieniowe
Po pierwsze, zwróćmy uwagę na fakt, iż trawa jest źródłem witaminy A, C i wszystkich witamin z grupy B, fosforu, magnezu, potasu i sodu, a także zawiera duże ilości błonnika. Błonnik wpływa korzystnie na jelita, rozluźnia i zwiększa masę wydalanego kału, dzięki czemu zapewnia regularne wypróżnienia i hamuje zaparcia. Jeśli zabraknie go w diecie, u psa mogą wystąpić zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
Problem ten dotyczy głównie zwierząt należących do osób, które samodzielnie gotują posiłki dla swoich podopiecznych. Rozwiąże go suplementacja brakujących mikro i makroelementów. Większość karm dla psów dostępnych na rynku zawiera wszystkie potrzebne im składniki odżywcze, dlatego nie bójmy się po nie sięgnąć, a jeśli zjawisko nie ustanie, warto skonsultować się z lekarzem weterynarii bądź dietetykiem zwierząt.
2. Naturalny instynkt
Jedzenie trawy jest instynktownym zachowaniem wywodzącym się od przodków psów, którzy polowali na roślinożerne stworzenia, a następnie konsumowali je wraz z zawartością żołądka i jelit. Uzupełniały w ten sposób niedobory witamin i błonnika.
Chociaż współcześnie psy nie są już zmuszone do polowań, by przetrwać, to możliwe, że zapis w ich kodzie genetycznym sprawia, że podświadomie łakną trawy. Niewykluczone, że przyczyna tego zachowania jest o wiele bardziej prozaiczna, niż mogłoby się nam wydawać. Pupile mogą zwyczajnie lubić jej smak, a nietypowe preferencje smakowe czworonoga raczej nie stanowią powodu do obaw.
3. Nudności i zarobaczenie organizmu
Spożywanie trawy przez psy może być także próbą poradzenia sobie z problemami trawiennymi na własną rękę (a właściwie łapę). Niestrawność, uczucie wzdęcia, zaparcia czy gazy mogą prowokować zwierzę do skubania zielonych kępek bogatych w błonnik.
Konsumowanie źdźbeł trawy służy też oczyszczeniu przewodu pokarmowego i pozbyciu się pasożytów jelitowych. Zazwyczaj psowate robią to wtedy krótko i wybiórczo, jednak zachowanie to może powtarzać się nawet codziennie.
4. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne Problemy behawioralne to kolejny najczęstszy powód spaczonego łaknienia i objadania się trawą przez czworonogi. Pies może chętnie zjadać trawę podczas spaceru jako odpowiedź na nudę, stres czy niepokój.
Takie odruchy u naszego zwierzaka powinny niepokoić zwłaszcza wtedy, gdy objawia się stosunkowo często. Jeśli pupil nie radzi sobie z odczuwanymi emocjami , a dodatkowo ma zapędy do spożywania niejadalnych przedmiotów, konieczna może być konsultacja z behawiorystą i dokładne przenalizowanie psychiki zwierzęcia.
Jedzenie trawy przez psa rzeczywiście może stanowić zwiastun choroby lub problemów związanych z niedoborami pokarmowymi, które wynikają m.in. ze źle zbilansowanej diety czy pasożytów. Warto przy tym zaznaczyć, że jeśli takie zachowanie nie powtarza się zbyt często i występuje sporadycznie, konsultacja z weterynarzem prawdopodobnie nie będzie konieczna. Należy jednak pamiętać o tym, że sytuację trzeba monitorować i obserwować zachowanie pupila.
Źródło: Świat Zwierząt