Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Czy pies może mieszkać zimą w budzie? Obalamy mity
Ewa Nalepa
Ewa Nalepa 24.03.2022 18:37

Czy pies może mieszkać zimą w budzie? Obalamy mity

pies przy budzie
Unsplash/ Daniel Tuttle

Wokół tematu trzymania psa zimą w budzie krąży sporo kontrowersji. Jak się jednak okazuje, przy spełnieniu podstawowych warunków, nic nie stoi na przeszkodzie, by w ten sposób utrzymywać czworonoga. Co więcej, są rasy, którym gorąc wręcz przeszkadza, dlatego zima jest dla nich istnym błogosławieństwem. Jednak tyczy się to tylko niektórych psów. Część z nich może mieć poważne problemy, gdy nadejdzie nagłe ochłodzenie. Czego więc należy się wystrzegać, by nie wyrządzić swojemu pupilowi krzywdy?

Przygotowanie psiej budy na zimę

Jak powinna wyglądać przykładna buda, która zaspokoi wszelkie potrzeby naszego czworonoga? Na to pytanie udzieliła nam odpowiedzi Beata Nawalany, inspektor z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Aby psia buda zapewniała odpowiedni komfort czworonogowi w czasie zimy, musi być przede wszystkim ocieplona. Nie może być też nieszczelna, gdyż przeciekający dach bardzo uprzykrzy życie mieszkającemu w takiej budzie psu. Zimowe schronienie musi też stać na podwyższeniu, by było odizolowane od zimnego podłoża – wyjaśnia aktywistka.

Kolejną sprawą jest właściwy materiał wyłożony na dnie budy. Wszelkie koce i inne materiały szybko nasiąkają wilgocią, stając się nieprzyjemnie zimne. Może to też sprzyjać rozwojowi niebezpiecznych chorób, gdy zwierzak stale przebywa na przemoczonym, lodowatym materiale. Najlepsza w tym wypadku będzie słoma, która nie nasiąka wilgocią, a także skutecznie odstrasza pchły. Warto jednak zaznaczyć, że siano już nie zda tutaj egzaminu.

Jakie psy mogą mieszkać w budzie?

Jak się okazuje, pod względem prawnym nie ma ograniczeń, jakie psy mogą być trzymane w budzie, a jakie nie. Jedyne warunki, które musi spełniać dobra buda, to wspomniane ocieplenie i podwyższenie. Pies może być nawet przypięty do swojego lokum na łańcuchu, musi on jednak mieć co najmniej 3 metry długości. Oprócz tego warto pamiętać, że czworonóg powinien być z niego spuszczany przynajmniej raz na 12 godzin. Przez nieodpowiednie potraktowanie przepisów można wyrządzić zwierzęciu niemałą krzywdę.

- Przede wszystkim ważna jest rasa psa. Zdarza się, że niektóre duże psy, jak np. husky, owczarek niemiecki długowłosy, bernardyn czy berneńczyk w czasie zimy nawet nie chcą wchodzić do swoich bud. Takie psy są bardzo dobrze przystosowane do przebywania na zewnątrz, mają, chociażby kilka warstw podszerstka, który jest zupełnie nieprzemakalny. Często nawet mamy zgłoszenia, że husky lub owczarek leży w śniegu na zewnątrz, a później się okazuje, że czworonóg miał do dyspozycji budę. To jednak są psy północy, które uwielbiają chłodny klimat – mówi Beata z KTOZ.

- Jeżeli natomiast ktoś uwiąże w budzie maltańczyka, yorka czy inną małą rasę, która na domiar złego nie posiada podszerstka, to w czasie mrozów takiemu psu może być bardzo ciężko wytrwać. Zatem bardzo dużo zależy od predyspozycji rasy. Są psy, które uwielbiają być w domu i są też i takie czworonogi, które wolałyby nie rozstawać się z podwórkiem.

Czy psy powinny mieszkać w budzie?

W okresie zimowym liczba przypadków interwencyjnego odbierania wyziębionych psów jest niestety wciąż wysoka. Mimo że prawo nie zabrania trzymania psów w budzie, czy to jednak odpowiednie mieszkanie dla domowego zwierzaka? Inspektor KTOZ nie pozostawia w tej kwestii wątpliwości. 

- Według naszego odczucia żaden pies nie powinien mieszkać w budzie. Jednak niestety polskie prawo mówi, że te zwierzęta mogą przebywać w budzie przez cały rok i ustawa tego nie neguje – mówi Beata Nawalany.

Jeśli psy mają zapewnione odpowiednie schronienie, pożywienie oraz dostęp do wody, to według polskiego prawa takiemu czworonogowi krzywda się nie dzieje. Przynajmniej w teorii, bo przy różnej interpretacji tego samego zapisu może dojść do różnych nieciekawych sytuacji. Jeden właściciel uwiąże psa na lekkiej, długiej lince na dużym wybiegu, będąc przekonanym, że jest to w porządku, ale niestety znajdą się i tacy, którzy dwukilogramowego psa pozostawią na dziesięciokilowym łańcuchu. Niestety, polskie prawo dotyczące hodowli zwierząt często ma niewiele wspólnego z ich faktycznym dobrostanem.

- Inną zaś sprawą, o której warto wspomnieć, jest fakt, że ludzie przywiązują psa łańcuchem, licząc na to, że on upilnuje domu. Ale czego taki pies miałby upilnować, oprócz własnej budy? Uwiązany zwierzak nie jest w stanie wygonić nieproszonego gościa z ogródka, nikt też nie boi się przywiązanego psa. Na szczęście jednak odchodzi się od takiego sposobu utrzymania czworonogów i zamiast tego puszcza się psy luzem w dobrze ogrodzonym podwórku. Mentalność w stosunku do zwierząt pomału się zmienia, więc myślę, że z roku na rok będzie coraz lepiej – wyjaśnia inspektorka z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Nie zapominajmy także o tym, że jeśli jednak właściciel trzyma psa na zewnątrz, zapewniając mu przy tym dobre warunki, ocieploną budę i możliwość wybiegania się, to nadmierna troska również jest niewskazana. Gdy przyjdą silne mrozy i opiekun z litości zabierze psa na noc do kotłowni, po czym rano wypuści go z powrotem na dwór, gdzie nadal jest mróz, to zapalenie płuc u zwierzaka jest niemal gwarantowane. Dla organizmu każdego zwierzęcia będzie to ogromny szok.

Oprócz tego, zanim kupi lub adoptuje się psa stróżującego bądź jakiegokolwiek innego, należy zawsze dogłębnie się zastanowić, czy to na pewno odpowiedni wybór. W kwestii wyboru zwierzaka nie warto kierować się wyłącznie jego wyglądem czy popularnością rasy. Nie każdy pies nada się na stróża domu, do towarzystwa na kanapie przy telewizji czy też do wyczynów sportowych. Różnorodność ras jest ogromna, dlatego najlepszym sposobem będzie dobranie czworonoga preferującego podobny styl życia, co jego właściciel. Pamiętajmy, że pojawienie się psa w naszym życiu odmieni je przynajmniej na kilkanaście najbliższych lat.

Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt: