Pies był uwięziony na krze. Niestety, nie udało się go uratować
Zgłoszenie o psie dryfującym na krze strażacy z OSP w Łubowie otrzymali wczoraj, 3 lutego. Czworonóg uwięziony był na jeziorze Lednickim, w miejscowości Dziekanowice. Niestety, mimo szybkiego podjęcia działania pies nie przeżył
Pies był uwięziony na krze
Od kilku tygodni takie interwencje należą do codzienności. Niemal każdego dnia piszemy o zwierzętach, które znalazły się w śmiertelnej pułapce i wymagały pomocy strażaków.
Niestety, tym razem się nie udało. Około godziny 15 w środę Ochotnicza Straż Pożarna w Łubowie otrzymała zgłoszenie o psie dryfującym samotnie na krze.
Zwierzę było uwięzione na jeziorze Lednickim, w miejscowości Dziekanowice. Niestety, mimo że oddział szybko udał się na miejsce, psa nie udało się uratować.
Po dotarciu do celu okazało się, że lód zarwał się pod psem, który wpadł do wody i utonął. Nie podano informacji, czy zwierzak miał właściciela, czy może żył na ulicy.
Zwierzęta znajdują się w pułapce
Jak wspomnieliśmy, to nie jedyny przypadek takiej interwencji w ostatnich dniach. Dzień wcześniej do podobnego wypadku doszło w Makowie Mazowieckim, gdzie lód załamał się pod owczarkiem niemieckim.
Na szczęście pies został dostrzeżony przez patrol policji, który ruszył na pomoc psu oraz zawiadomił straż pożarną. Wspólnie ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej w Makowie Mazowieckim udało się uratować owczarka.
Mniej szczęścia miało stado jeleni , które wczoraj znalazło się w śmiertelnej pułapce na jeziorze Ińsko. Około 30 zwierząt utknęło w wodzie, tylko 15 z nich udało się ocalić.
Jeśli napotkamy na swojej drodze zwierzę w podobnej sytuacji, reagujmy. Telefon do straży pożarnej czy na policję może ocalić mu życie!
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
źródło: se.pl
